Wpis z mikrobloga

@Sicamber: Brak obowiązków związanych z domem a tych trochę jest. Akurat miałem okazję 2 lata mieszkać sam w dość sporym domu (powyżej 200m2) i można było się #!$%@?ć. Jak nie koszenie, to malowanie ogrodzenia, a tu wypadało by oczko wodne ogarnąć, tu trawa, tam taras pozamiatać itp itd. Z chęcią przeniosłem się do mieszkania - wiadomo, że kwestia "stylu życia" i priorytetów - ale imo dla singla dom (przynajmniej taki duży)
@Sicamber: 1. Z reguły w bloku mieszkasz w mieście a nie na obrzeżach. Komunikacja miejska rzut beretem i to jest wg mnie największa przewaga.
2. Nie przejmujesz się o roboty wokół domu bo ich nie masz
3. Mieszkanie np w Krakowie warte co dom na wsi. Więc czy ja wiem czy mieszkanie jest tańsze...
4. Dużo sąsiadów, dzieci mają się z kim bawić, mają ziomeczków.
@Sicamber: 1. dla osób bez prawa jazdy i samochodu blisko wszędzie, domy zazwyczaj na obrzeżach - wszędzie autem albo rowerem (praca, większe zakupy, znajomi)
2. dla osób starszych, samotnych dom jest nie do ogarnięcia, tylko blok, wszędzie bliżej, wygodniej
3. na minus płacisz co miesiąc czynsz, czy mieszkasz czy nie
4. dla pracowitych bardziej dom, dla leni/hedonistów blok
Paradoksalnie znam więcej osób które przeklinają kupno domu niż mieszkania. Dom na zadupiu wcale nie jest droższy niż mieszkanie w centrum, do tego więcej jest do roboty niż to wszystko warte.

@Sicamber: 1. Mieszkasz w mieście, wszędzie masz blisko - dom jest na ogól albo za miastem albo na jego obrzeżach.
2. Nie musisz palić w mieszkaniu więc możesz przyjść nawet o 3 w nocy w środku zimy i masz ciepło,