Wpis z mikrobloga

@ostrzyjnoz: na przyszłość skorzystaj np. ze zrzutki, nie będziesz musiała robić 10 skrinów, tylko ludzie będą to śledzić na zrzutce ;)
  • Odpowiedz
@chilling: Wszyscy próbują mi uświadomić,że źle ocenzurowałam. Pomimo tego,że w profilu na wykopie jak byk stoi imię-Agnieszka ,to nie,nikt do mnie nie mówił do imieniu,tylko teraz nagle. Ech. :)
  • Odpowiedz
@Szalony-Janusz: ależ jest karma, nie mówię o karmie z internetu, mówię, że całe gówno którego narobisz wróci ze zdwojoną siłą, tak samo jak wszystkie dobre uczynki. Mam na to dowody i wyznaję tę zasadę na co dzień. Zresztą zobaczysz, co ci będę pisał ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Serio? :P Trzy tysiące na kota? O_O Dzieci w Polsce niedożywione, tyle dzieci ciężko chorych i ciągle brakuje, a tu trzy tysiące na półżywego kota który jak nie zdechnie dzisiaj to za pół roku? Spoko, każdy robi z kasą swoją co chce, ale nie wiem czy kot jest tu jedynym któremu potrzeba leczenia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@kumba:

To zorganizuj jakąś akcję, zbiórkę na te dzieci
  • Odpowiedz
@khad: Ja też o żadnej internetowej karmie nie mówię. To jest po prostu nowa moda, która się pojawiła jakiś czas temu. Jak żyję nikt tego słowa nie używał w normalnych rozmowach. Dopiero jak się pojawiło na kwejku, repostuj czy wykopie, to ludzie zaczęli go używać i niby w nią wierzyć.

Nie ma i nie było i nie będzie żadnej karmy. To tylko kolejna bzdura, która zostanie wyparta przez nową modę.
  • Odpowiedz
1. Siedź cały dzień przed komputerem, bez pracy i perspektyw
2. Mame daj 50 zł bo potrzebuję nowy itanz w grełę XD
3. Już dostałeś wczoraj anon, nie dam Ci więcej.
4. BOSH mame ale jestem zły aż idem zobaczyć na mirko
5. #felicjazdrowieje czo to?
6. 100 zł na kota z internetów?!!!!!!!11111oneoneone To 2 itanzy w LIDŻ OD LEDŻEDS LUB CEES GOŁ
7. "Ale mam bekę z ludzi, którzy
  • Odpowiedz
@Szalony-Janusz: nie no, nawet nie będę komentował tej pokrętnej filozofii właśnie na poziomie "kwejka". Serio ludzie się zajmują takimi "życiowymi" rozkminami? Nawet mi was nie szkoda :D
  • Odpowiedz
  • 3
@Bomasz: Cóż... Ratowanie kota coś wnosi. Robisz dobry uczynek i prawdopodobnie zyskujesz przyjaciela na wiele lat. A granie w gry czasem ogłupia, a zawsze jest marnowaniem czasu. Jedyne, co wyniosłam z gier, to to, że ash to popiół(no i ewentualnie kilka takich angielskich słówek). -_-
  • Odpowiedz