Wpis z mikrobloga

Moja babcia to religijna osoba. Zawsze chodzi do kościoła, obraża się jak mowie ze ja nie pójdę, bo mi się nie chce, bo kac, bo coś tam.
No i siedzimy wczoraj na obiedzie jak co niedzielę. A ona do mnie wyskakuje dlaczego ja taki jestem.
Ja robie wielkie oczy. Nie wiem o co chodzi.
I zaczyna opowiadać jak to ostatnio poszła na Anioł Pański, wraca po wszystkim do domu. Dochodzi 22, a tu wszyscy ludzie w jakimś barze wyszli na zewnątrz i śpiewają barkę, i dlaczego ja nie mogę byc jak ta młodzież, tylko taki nicpoń. Aż jej się oczy zaszkliły, łzy rzewne po policzku splynely. I w jej oczach dało się odczytać: "nie tak cię wycjowalam"
No nie wiedziałem co powiedzieć.
Dumni z siebie jesteście?

#truestory #takbylo
  • 12