Wpis z mikrobloga

76 206 - 116 = 76 090

Wreszcie pogoda, na którą nie mogę narzekać. Nie pada, wieje delikatnie i przede wszystkim nie jest zimno. Jedyny cały wolny weekend w lipcu trzeba spożytkować szosując po Czechach. Niestety nie udało się załatwić hotelu, a w pensjonatach i kwaterach spać nie lubię, opcja na 2 dojazdy nie jest zła.

Dzisiaj razem z kumplem z Wro zrobiliśmy kofirajd po pograniczu. Pętelka Nysa -> Paczków (kawa) -> Javornik -> Przełęcz Lądecka -> Lądek Zdrój -> znowu przełęcz -> zakamarki powiatu jesenickiego, w tym najpiękniejszy odcinek ever - Tomikovice -> Bernartice -> dalej Vidnava i Nysa. Jeśli jeszcze nie doświadczyłeś szosy po Czechach, nie wiesz ile tracisz. To są kompletne zadupia dla przeciętnego Czecha, a dla wielu Polaków prawdziwa mekka szosy. Idealne asfalty, przepiękne widoki, praktycznie zerowy ruch samochodowy. Do tego genialna kuchnia w każdej restauracji i jeszcze lepsze piwo.
Poniżej fota naszych rowerów, bardzo przyjemnie jeździ się na dwa Rychtarskie (;
Jutro celem jest czeski cud myśli inżynieryjnej.

#szosa #100km #fixienaszosie #pokazrower #rowerowyrownik
fixie - 76 206 - 116 = 76 090

Wreszcie pogoda, na którą nie mogę narzekać. Nie pad...

źródło: comment_75Ukl5hfHa8Fl5jzZQUHAJ9hvo1HV2S1.jpg

Pobierz
  • 34
@KierownikW10: Zależy od kół. Z karbonami 8,9 kg, z fulcrumami 9,25 kg. Mój to ten różowy, stal columbus max, widelec karbo. Kolegi czarny jest na na innej stali, lżejszej - columbus spirit rama też znacząco mniejsza - u niego waga to bodajże 8,2 kg, jak kupi karbonowe koła zejdzie poniżej 8.
@KierownikW10: Moja goła rama waży 2,3 kg, rozmiar 58 więc spory. Rama kolegi w rozmiarze bodajże 54 to 1,7 kg. U mnie są 2 mufy, u niego brak. W obu ramach główka tapered. Jak masz wolne 2 tysiące funtów, to możesz zanabyć ramę w rozm. 58 ważącą 1,4 kg. W mikrusowych rozmiarach można zejść poniżej kilograma, a wtedy z rowerem da radę poniżej 5 kg ;) Robi je Polak mieszkający w