Wpis z mikrobloga

#gorzkizale
Wchodzę do KFC staję z metr od kas i czekam aż się któraś zwolni. Prawie zawsze ktoś musi wleźć aktualnie zamawiającemu na plecy i wpierdzielić się przede mnie. Nie jestem może wielkoludem ale 1,85m juz chyba daje się zauważyć??? Nie zapyta się czy stoję w kolejce czy czekam na pociąg. Czepiam się czy ktos jeszcze tak ma?
  • 2