Wpis z mikrobloga

@Pieron: gdzieś o tym czytałem ale nie bardzo rozumiem w jaki sposób waga może być wymierna biorąc pod uwagę technologie czy patenty. Oprogramowanie przecież nic nie waży a ma wpływ na cenę.

@babisuk: Żywotność jest dłuższa o około 10 lat od autobusów, więc różnica nie jest taka duża. Nawet nie biorąc pod uwagę pojemności i długości to jest to +/- standardowa cena za tramwaj. Po prostu nie potrafię pojąć dlaczego
No i jeszcze doliczmy ceny dedykowanych torowisk, ich konserwacji, instalacji elektrycznej oraz tego, że tramwaje w nocy śpią to koszty robią się gigantyczne

P.s. A o kosztach torowisk na wiaduktach jak na Płaszowie to już w ogóle nie wspominam
Żywotność jest dłuższa o około 10 lat od autobusów, więc różnica nie jest taka duża


@szarlejos: E no chyba nie. Po Krakowie jeżdżą tramwaje, które mają 50 lat, a autobusy po 20 już się nadają do kasacji.
@kontrowersje: zobacz, że autobusy też jeżdżą po drogach które się przez nie zużywają vide buspasy. Zobacz jaki jest koszt wylania jednego kilometra asfaltu ^^ kolejna sprawa to ogumienie które trzeba również dosyć często wymieniać a koszt jest spory. Krótsza żywotność i pojemność autobusów w ogólnym rozrachunku tworzy też niebagatelne sumy. A i trzeba pamiętać że wozokilometr tramwaju jest o połowę tańszy niż autobusu
@szarlejos:

bombardiery kilka lat wcześniej kosztowały 4 mln zł za sztukę. Żywotność zapewne podobna, pantograf trzeba jest itd. Skąd ta różnica?


Link, konkretny przetarg? Bo wątpię co do kwoty.

@kontrowersje:

tramwaje w nocy śpią


Autobusy też. Jeżeli miasto zdecyduje, mogą mieć linie nocne. Tak tramwaje, jak i autobusy.