Wpis z mikrobloga

Dzisiaj zaszalalam i kupiłam sobie wino nieco wykraczające poza mój budżet;)

Pochodzi z niewielkiej posiadłości w Langwedocji- Domaine La Croix Belle. Nie posiada apelacji, jest sprzedawane jako vin de pays, ale w tym wypadku jest to raczej zaleta niż wada - winiarz może sobie pozwolić na większą swobodę, bo restrykcje dotyczące win AOC są bardzo zachowawcze.

Po otwarciu od razu czuć niesamowity zapach wiśni i czekolady. Barwa ciemno czerwona. W smaku zdecydowane, ale o niezbyt dużej kwasowosci, i znów- czekolada i wisnia, lekka beczka. Śliczne wino, dawno czegoś tak dobrego nie pilam.

Szczepy - syrah i grenache.

Ponoć wina z tej winnicy czesto można znaleźć w polskich sklepach z winami, więc jak tylko się gdzieś znajdzie, to radzę spróbować. Naprawdę ciekawe wino, i warte swojej ceny:)

Cena: 40 zł

Sklep: lokalny sklep z winami

#winotest #wino #pijzwykopem
źródło: comment_NhCHTXO11B2BSqPIIxlAgASQNSDhuwlw.jpg
  • 12
@aes_sedai: Casillero jest dobre, ale tez mi sie już znudziło. Szukaj, naprawde dobre wino. Ja to kupiłam w średnio zaopatrzonym sklepie z alkoholami w Olkuszu, więc w jakimś porządnym winnym nie powinno być problemu.

A to jest nieco podobne do Casillero, ale lepsze;) Coś ma wspólnego.
@gugas: Takie wino ty już snobizm, chociaż jakbym zarabiał 15tys. to pewnie bym spróbował. Ale piłem wina za 100-150zł i powiem szczerze, że bez szaleństw :( Oczywiście żaden ze mnie sommelier więc może się nie znam, ale wiem co mi smakuje.

Linki dla Ciebie:

Mukuzani - http://www.wina.pl/Mukuzani_Telavi_Wine_Cellar_Marani,produkt,441.html

Tsinandali - https://winezja.pl/wino/tsinandali-aoc

Telavi - http://www.wina.pl/winaczerwonealazani_red_telavi_wine_cellar_marani,produkt,447.html

Kindzmarauli - http://goldofgeorgia.pl/pl/gruziski-smak/15-kindzmarauli-duruji-valley-2009-czerwone-z-naturalna-slodycza-bez-domieszek-odm-winorosli-saperavi-apelacja-kindzmarauli.html
@aes_sedai: Marani, oczywiście kojarzę winnicę:) rzadko sięgam po wina gruzińskie, ale może pora to nadrobić.

Ja ostatnio byłam na degustacji win burgundzkich, pwszystkie kosztujace do 200 zł były - szczerze powiedziawszy - przeciętne. Dobre, ale nie dalabym 150 zl za butelke takeigo wina, co najwyzej 70. Na koniec gość wyciągnął pięknego burgundzkich, który kosztował chyba 350, i muszę powiedzieć, ze to było coś niesamowitego. Mocno zbudowany, konkretny, beczkowy, no piękny:)