Wpis z mikrobloga

@Perlo: tutaj sztuką jest sam proces tworzenia. Masz dwie skrajności, połączone w jednym obrazie.
Z jednej strony masz radykalną abstrakcję. Coś, co wygląda "tylko nasrać na środku". Z drugiej artysta przez cały proces tworzenia zachowuje kontrolę nad swoim dziełem.

Z wiki:

Swoje dzieła „edytował”, wybierał fragmenty, które odpowiadały jego wizji artystycznej, a inne niszczył i zaczynał od początku. Co ciekawe; stosując najbardziej spontaniczne techniki malarskie, twierdził jednocześnie, że: nigdy nie traci
  • Odpowiedz
@Perlo: Sztukę określa wyłącznie artysta, który ją tworzy. Wrażliwość na nią jest osobistą sprawą każdego odbiorcy. Tobie się nie podoba i masz do tego pełne prawo, ale brak zrozumienia sztuki nie może jej dyskwalifikować i sprowadzić do czegoś co jest jej zaprzeczeniem, ponieważ nie ma wykładni czym ona właściwie jest. Spluń lub przejdź obojętnie, ale nie dziw się temu co nie podlega racjonalizacji.
  • Odpowiedz
, twierdził jednocześnie, że: nigdy nie traci kontroli nad tym, co rob


@LOLWTF: tak to powiedziec moze kazdy ;)
@Durb: No mnie smieszy przypisywanie do paru naciapanych kresek jakies wyzszej wartosci, szukanie tam glebszego sensu, jakiegos przekazu, to zbyt hipsterskie dla mnie chyba.
  • Odpowiedz
No mnie smieszy przypisywanie do paru naciapanych kresek jakies wyzszej wartosci, szukanie tam glebszego sensu, jakiegos przekazu, to zbyt hipsterskie dla mnie chyba.


@Perlo: No a mnie śmieszą #januszesztuki, które myślą że fakt posiadania zmysłu wzroku czyni ich upoważnionymi do odbioru i krytyki sztuki.

Poczytaj o Pollocku , ekspresjonizmie abstrakcyjnym, action paintingu itd.
Dopiero później się publicznie wypowiadaj. Bo to jak gadka ze ślepym o kolorach.
  • Odpowiedz
@Perlo: 1950 r. szmat czasu jak na "współcześnie"

żaden ze mnie krytyk sztuki nigdy też nie czytałem żadnych interpretacji tego dzieła ale mogę sobie zgadywać, bo widzę tu pewien koncept. Zastosowane kolory mogą sugerować nawiązanie do barw używanych przez ludy pierwotne w malunkach naskalnych (odmiany ochry, czernie i biel wapienia). Jednocześnie skłonność ludzkiego umysłu do postrzegania różnego rodzaju kształtów (nawet tam gdzie ich nie ma) zmusza do szukania znanych wzorów pośród
  • Odpowiedz
Kazdy ma prawo do krytyki sztuki.


@Perlo: To jest mit. To tak jak ja bym krytykował siatkarzy nie znając zasad siatkówki

Jak dla mnie jest ogromna roznica miedzy tym


@Perlo: Bo jesteś prostym odbiorcą, który zapewne uważa Matejkę za największego polskiego malarza.
  • Odpowiedz
Kazdy ma prawo do krytyki sztuki.

@Perlo: To jest mit. To tak jak ja bym krytykował siatkarzy nie znając zasad siatkówki


@pijanstwo: Nie. Każdy ma prawo do krytyki sztuki. Tylko ta krytyka będzie na różnym poziomie. Jedna osoba przeanalizuje dzieło od podstaw, druga popatrzy i powie "eee..., brzydkie".
  • Odpowiedz
@pijanstwo Mam czuc sie gorszy bo nie rozumiem denomenu takiej sztuki? Czemu uwazasz ze jestem prostym odbiorca? Jestem po prostu laikiem malarstwa, kompletnie mnie to nie interesuje, z Polskich malarzy to najbardziej lubue Beksińskiego, za co pewnie tez mnie zjedziesz bo zbyt popularny czy cos, pewnie powinienem wymienic jakiegos niszowego malarza ktorego zna 5 osob i zachwycac sie jego dzielami
  • Odpowiedz
Czemu uwazasz ze jestem prostym odbiorca?

Jestem po prostu laikiem malarstwa, kompletnie mnie to nie interesuje,


@Perlo: Chyba sam sobie odpowiedziałeś.

za co pewnie tez mnie zjedziesz bo zbyt popularny czy cos


@Perlo: Nie, bo w przeciwieństwie do Ciebie nie zwracam uwagi na popularność czy cenę, czy to Pollocka czy Beksińskiego - kiedy omawiam walory artystyczne.

Dokladnie, ale kolega woli uwazac sie za lepszego niz inni, wybranego ktory moze interpretowac
  • Odpowiedz
@pijanstwo: Dla mnie jest roznica miedzy laikiem a prostym odbiorca, prosty odbiorca sugeruje jakobym byl ubogi intelektualnie.
Ja tez nie zwracam uwagi na popularnosc, jedynie w ten sposob ze docieraja do mnie obrazy tych bardziej popularnych malarzy, bo nie zaglebiam sie tak bardzo w temat zeby znac pomniejszych malarzy. Ceny mnie tez nie interesuja zbytnio gdy chodzi o to czy obraz mi sie podoba czy nie, interesuja mnie tylko jak widze
  • Odpowiedz
Obraz Czarny kwadrat na białym tle Kazimierza Malewicza wzbudza do dziś mnóstwo emocji i zmusza do licznych przemyśleń. Ten rosyjski malarz obok Kandinsk’yego i Mondriana należy do najwybitniejszych przedstawicieli abstrakcjonizmu. Czarny kwadrat na białym tle to w jego twórczości dzieło przełomowe oraz bardzo kontrowersyjne.

Moja odpowiedz na to: co #!$%@?? przelomowy? xD robilem takie przelomy majac 5lat. zmusza do przemyslen? chyba nad glupota tych wszystkich "artystow"
  • Odpowiedz
Moja odpowiedz na to: co #!$%@?? przelomowy? xD robilem takie przelomy majac 5lat. zmusza do przemyslen? chyba nad glupota tych wszystkich "artystow"


@Perlo: A te przełomy robiłeś w 1915? Ogłosiłeś program suprematystów? Stworzyłeś nowy nurt w sztucę?
  • Odpowiedz
@Perlo: Gdybyś to narysował przed 1912 - 1915, to może przełom by był. Teraz jest to powielanie.

Rozumiesz definicję słowa przełom, prawda? Bo mam poważne wątpliwości.
  • Odpowiedz