Wytłumaczcie mi Mirki jak to jest z tymi różowymi paskami,że one po rozstaniu ze swoim niebieskim,przeszłość traktują tak jakby jej w ogotle nie było.Spotkają się z psiapsiółkami,pojadą na imprezę,najebią się i za tydzień po bólu.A te niebieskie siedzą miesiącami i rozpamiętują. Z moich obserwacji wynika,że faceci bardziej przeżywają rozstania.
@groundcontrol: Jedynie wyjście, żeby się nie pogrążyć i nie siedzieć w tej właśnie przeszłości na wieki - przeżywanie czegoś nowego. Miałam tak samo. W dzień beka ze znajomymi, nocami ryczałam przez dłuugi czas... To może wyglądać tak banalnie, ale nie zawsze jest.
@groundcontrol: bo (uogólniając, ale w gruncie rzeczy taka jest prawda), to kobiecie do wejścia w związek wystarczy w miarę ładny wygląd i tyle, a facet to musi być połączeniem romantyka i #!$%@?, komandosem o gołębim sercu, nie może być pracoholikiem, ale pieniądze musi zarabiać itd. itp. Czyli podsumowując, facet by wejść w związek musi się bardziej napocić, więc bardziej boli go strata. A kobiecie szybko przechodzi, bo 5 minut po zerwaniu
@groundcontrol: Bo tak działa natura, laska zawsze znajdzie jakiegoś gacha, wystarczy, że się uśmiechnie, facet się musi napracować. Łatwo zdobyć - nie żal stracić, trudno zdobyć - żal stracić. Myślę, że samce alfa co biorą każdą, na którą mają ochotę to też za bardzo nie rozpaczają po zerwaniu
Z moich obserwacji wynika,że faceci bardziej przeżywają rozstania.
#niebieskiepaski #rozowepaski