Koniec wolności słowa. Za "dezinformację" do więzienia
Prezydent Andrzej Duda podpisał kontrowersyjną nowelizację Kodeksu karnego, która przewiduje m.in. kary za "rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji"
teleks z- #
- #
- #
- #
- 161
Komentarze (161)
najlepsze
W Chinach albo Kanadzie jak coś zrobisz nie po myśli władzy, to cię od środków do życia odetną
Jak powiem, że płcie są tylko dwie, to jest informacja prawdziwa czy nieprawdziwa?
Myśle, że będzie to zależało od tego czy aktualnie będzie rządzić lewica czy prawica.
To jest po prostu monopol dla władzy na prawdę. Pomysł jak z roku 1984.
@Turbojurek: Nie tylko to, że komendiant rozwalił granatnikiem pół komendy też nie, wszak oficjalna wersja jest taka -
"Samoczynny wybuch, a nie wystrzał – to było przyczyną wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji.
– W pomieszczeniu przylegającym do mojego gabinetu doszło do eksplozji prezentu, który otrzymałem podczas wizyty na Ukrainie. W Kijowie wręczono mi według zapewnień bezpieczny, rozbrojony, nieposiadający
@urzad_ochrony: Będą "fact checkerami". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ustrojstwo: TVP będzie wszystkim ogłaszać co oficjalnie jest prawdą gdybyś miał wątpliwości co możesz mówić.
Ma ktoś tekst źródłowy ustawy? Co to jest "zakłócenie w ustroju"? Co to jest "poważne zakłócenie w gospodarce"? Żaden sędzia wolnych sądów nigdy tego paragrafu tak napisanego nie uwzględni.
też uważam, że dopóki sądy nie są zassane przez pisowców, to będzie w większości przypadków prawo martwe. Ale już policji i prokuraturze będzie można robić wjazd jakimś tam niechętnym władzy youtuberom albo mediom opozycyjnym na chatę, będzie można aresztować przechodniów nagrywających pracę policji, legitymować ich i stawiać im zarzuty na podstawie nowych artykułów. Sądy będą umarzać, ale jak ci zarekwirują sprzęt do nagrywania albo zamkną biuro do czasów rozprawy, to
Konstytucja gwarantuje wolność słowa, a takie stalinowskie prawo będzie pozwalało kaczej milicji na wjazd o szóstej rano bo napisałeś coś w necie niezgodnego z rządową narracją.
Teraz zazdroszczę obywatelom USA drugiej poprawki.
Po wyborach Trybunał Stanu dla kaczych za łamanie Konstytucji.
Z resztą wolność słowa to także wolność do głoszenia informacji nieprawdziwych. Dojrzałe społeczeństwo ma mechanizmy kontrolne które pozwalają zweryfikować to co ktoś mówi. Poza tym generalnie tylko w naukach ścisłych istnieje "prawda", a każdy wie, że rząd nie takie obszary weźmie pod lupę.