@robotyk: mysz walczyła do końca i tanio skóry nie sprzedała:)
Pamiętam jak oglądałem zdjęcia zrobione w starym szpitalu psychiatrycznym przez jakichś gości co łazili po opuszczonych budynkach i tam na jednym był taki kot tylko wyglądał dodatkowo jakby go ktoś docisnął fotelem do ściany, tak miał złamane nogi pod kątem prostym. Biorąc pod uwagę miejscówkę to było to jeszcze bardziej "creepy"
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Pamiętam jak oglądałem zdjęcia zrobione w starym szpitalu psychiatrycznym przez jakichś gości co łazili po opuszczonych budynkach i tam na jednym był taki kot tylko wyglądał dodatkowo jakby go ktoś docisnął fotelem do ściany, tak miał złamane nogi pod kątem prostym. Biorąc pod uwagę miejscówkę to było to jeszcze bardziej "creepy"
A z rysów twarzy to nawet podobne do: