Wpis z mikrobloga

Hej!

Jestem obecnie na 25 lvl. Dotąd nie miałem zbyt dużo styczności z kobietami (zakochiwałem się głównie w zajętych :D) i chyba po prostu nie potrzebowałem bliskiego kontaktu. Od wielu lat uprawiam sport, wychodząc na miasto odróżniam się od reszty facetów, ubierając dobrze skrojoną marynarkę, poszetkę, wyprasowaną koszulę. Przedstawię Wam taką sytuację:

W klubie zacząłem tańczyć z pewną dziewczyną. Po różnych lekcjach bardzo polubiłem taniec w parze. Sprawia mi dużo radości i wychodzi mi całkiem nieźle. Na parkiecie stosowałem podniesienia i tego typu rzeczy. Dziewczyna sprawiała wrażenie przeszczęśliwej. A i do tańca były dobre warunki. Niewiele ludzi, znośna muzyka do tańczenia w parze i ładna dziewczyna :). Niestety trudno mi trafić na sytuację w której te 3 warunki są spełnione. Niestety bardzo skupiłem się na tańcu i podczas niego w ogóle nie rozmawialiśmy. Trwało to wszystko kilkanaście minut. Czekał na mnie kumpel, więc musiałem już kończyć. Zapytałem ją o numer telefonu. Bez wahania się zgodziła i wpisała mi go do telefonu. Miałem wrażenie, że czekała na to, aż ją o to poproszę. Sprawiała wrażenie ucieszonej moją prośbą. Pocałowałem ją w policzek i podziękowałem za taniec.

Następnego dnia napisałem krótkiego smsa z pytanie, czy o wyjście na kawę. Minęło 2 dni i nie dostałem odpowiedzi. Wiem, na 100%, że numer jest właściwy.

Być może jej się nie podobałem, ale nie sprawiała takiego wrażenia. Może, przez mój ubiór i to w jaki sposób tańczę, boi się, że jestem jakimś wyrywaczem.

Co powinienem teraz zrobić, czy dać sobie spokój? W końcu brak odpowiedzi, to też odpowiedź. Czy może jednak uważacie, że powinienem spróbować?

Powodzenia w Waszych osobistych rozterkach! :)

#przegryw
#tfwnogf
#logikarozowychpaskow
  • 28
@erlang:

Niemniej jednak nie ubieram się jak gej, a jak chłopak, który mniej więcej ogarnia, jak łączy się kolory i w jaki sposób dobierać ubrania.


Czyli jak gej :P

A tak na poważnie, to chyba za dużo rozkminiasz w tej konkretnej sytuacji. Nie odpisała to nie odpisała, powodów mogło być milion. I niekoniecznie dlatego, że Ty zrobiłeś coś nie tak. Próbuj dalej z innymi. Myślę, że umiejętność tańca i dobry ubiór
@erlang: Po co pisałeś? Dzwoń do panny, nie zastanawiaj się. Dobrze zacząłeś, więc po co jej piszesz zamiast znowu się zobaczyć? Spodobałeś się jej w tańcu, bo nie bawisz się w podchody, tylko w konkretnych warunkach zachowywałeś się jak facet - pisałeś o tańcu, więc byłeś swobodny, władczy (podnoszenie)... "Relacja" to jednak nie sam taniec, więc bądź mężczyzną i bierz sprawy w swoje ręce, a nie pisz skromne smski o spotkanie.