Wpis z mikrobloga

Ludu Miruna!
#mirki i #mirabelki zwracam się do was z zapytaniem które mnie spać nie daje.
Pytam zacnych ustatkowanych mirków.
Mieszkam sobie we #wroclaw, tutaj też #pracabaza.
Zamierzam kupić dom i pojawiają się wątpliwości :

1.Jak najbliżej Wrocławia / we Wrocławiu ale z racji na ceny działka będzie wielkości znaczka pocztowego a dom z pewnością połową bliźniaka

czy

2. Dom wolno-stojący, areałów z 10 albo i 15 ziemi. ale codzienny dojazd z 20km do centrum.

wołam #dom #budujedom #mieszkanie #kiciochpyta i inne wszelkie tagi
  • 18
@Afropolon: Przelicz to że w ościennych gminach są tańsze podatki np. za śmieci lub podatek od nieruchomości.

Ja mieszkam w Częstochowie ale znajomi mieszkają właśnie koło 20km za miastek w ościennych gminach i mają o wiele łatwiejszy kontakt z wójtem,sołtysem wszyscy się znają i łatwiej coś załatwić w urzędzie gminy. Dodatkowo mają rzekę,lasy,zalew i w weekendy spokój.
Inna sprawa którą bym wziął pod uwagę to kierunek rozrastania się miasta.
Niestety nie wiem jak to sprawdzić.
@mroz3 może wiesz coś na ten temat?
@Afropolon: 20 km od centrum to #!$%@? daleko. Fajne jak jesteś luźno przywiązany do miasta - luz z robotą, dzieci odchowane, ale jak nie jesteś to im bliżej miasta tym lepiej. Szczególnie kwestie jeżdżenia z dzieciakami: szkoła - podstawówka pewnie w okolicy, gimnazjum sensowne może też, ale liceum? zajęcia dodatkowe, lekarz specjalista, kino itd.

Działka 300 to owszem przymało, 400 wymaga nietypowego projektu i dobrego "rozkładu", ale około 500 może wyjść
@Afropolon: NAjlepiej kupować działkę w gminie ościennej do której masz jak najbliżej do pracy. Chyba, że pracujesz w jakimś biurowcu w centrum wtedy zawsze będzie lipa. Przejechałem się ostatnio po Kiełczowie na rowerze i wygląda całkiem spoko, pełno nowych domów i osiedli z jeszcze niezagospodarowanymi drogami.