Wpis z mikrobloga

Poszło :D od dłuższego czasu miałem problemy w domu i wczoraj po ostrej wymianie zdań zostały podjęte pewne kroki.
Dostałem opcję podwiezienia w dowolne miejsce (straszna burza), więc wybrałem cumpla któremu pomogłem kilka lat temu. Namawiał mnie żebym posiedział dłużej, ale sesja i studbaza motzno, więc dzisiaj nabyłem bilet do #wroclaw
Tutaj oczywiście nie może być za łatwo. Powtórka sprzed 2 dni - siedzę sobie na ławeczce pod lipą, cieszę japę do mirko i czekam na rozwój wydarzeń, bo ludzie którzy zawsze mi pomogą są chwilowo 'afk' xd Pogoda ładna, 0 gównoburzy, 99% kłopotów zostało za mną, a jedyne problemy są bardzo łatwe do rozwiązania. Dzisiaj zarobiłem trochę plnów realizując ostatnie zamówienie, a w środę otrzymam pewien 'bonus' na start od dobrego człowieka. Oczywiście całkowicie odcinam się od rodziny (zarządziłem wypłatę środków + zwrot kosztów mojemu Tate), bo przez całe życie nie okazali mi tyle serca i życzliwości co ludzie przypadkowo poznani w internetach.
Śmiesznie usłyszeć że rodzic tobą gardzi, bo masz całkowicie odmienny cel w życiu :>
#zsalonownaulice - tu będę zarzucał jakieś ciekawsze perypetie
#wygryw #umyslbogacza
Pobierz
źródło: comment_M5yYSAnEplHT5TKnbpfBOoSILnNA5fT5.jpg
  • 31
@wytrzzeszcz: W pewnym sensie tak. Sam podsunąłem ten pomysł, ale nie spodziewałem się że tak pazerny na hajs człowiek podłapie temat i pozbędzie się dochodowego potomka. Już dzisiaj wszystko na chłodno przekalkulował, ale dam sobie radę bez łaski
Oczywiście całkowicie odcinam się od rodziny (zarządziłem wypłatę środków + zwrot kosztów mojemu Tate), bo przez całe życie nie okazali mi tyle serca i życzliwości co ludzie przypadkowo poznani w internetach.

@kaktus666: U mnie na odwrót. Rodzina się dobrze trzyma i każdy powrót do rodzinnych stron jest pewnego rodzaju wybawieniem, a wszyscy inni naokoło mnie gnoją.