Wpis z mikrobloga

@widofmaker: wydaje mi się, że bycie w ameryjkańskiej armii to nie lada wyzwanie, jeśli chodzi o dostanie się tam oraz zarabianie tym na życie :) no cóż, to chyba dawno w polsce nie byłeś ;)
@dodgers zielona karta/obywatelstwo upowaznia do zaciagniecia sie do armii/marines/USN. Pozniej juz normalne testy sprawnosciowe i pisemne (ale i tutaj szalu nie ma). Jezeli chodzi o kariere sama w sobie to co kto lubi. Jedni lubia misje, stres i duze zabawki, inni nie moga zniesc rutyny, rozlaki i sposobu w jaki wojsko jest zorganizowane. Tak wiec nie jest to dla wszystkich, ale tak to juz jest z kazda robota. W PL bylem ostatnio