Wpis z mikrobloga

@slgeu: #pasta #coolstory #feels #stuleja
Od kiedy pamiętam między mną a moim rok starszym bratem panowała rywalizacja. Zawsze chciał być ode mnie lepszy - to chyba jakiś kompleks bo był tępiony w szkolę przez rówieśników, wszystkie sebixy z jego klasy wyśmiewali jego ognisty kolor włosów i bladą cerę. W sumie lubiłem wieczne wyścigi - kto szybciej #!$%@? obiad, trafi piłką w poprzeczkę albo wygra na rękę - tego typu rozrywki były codziennością w naszym dzieciństwie. Gdy nadszedł czas dojrzewania mój rudy brat jak możecie się domyślać chciał być lepszy też w podrywaniu klacz. Oczywiście ma on totalnie nie wyjściową mordę, dlatego płacił Andżelikom z jego klasy za to aby przejść się z nimi po szkole za rękę. Raz byłem świadkiem takiej transakcji, ale nie powiedziałem mu o tym że wiem w jaki sposób udaje mu się codziennie latać z inną karyną bo najzwyczajniej w świecie zrobiło mi się go szkoda. Serio, był dumny jak paw i zawsze wyjeżdżał do mnie z tekstami typu "hehe a u Ciebie to cienko z dziewojami nie Mati? xD" Stwierdziłem że niech wydaje sobie swoje ciężko zarobione pieniążki z wykopków dalej :P Gdy w końcu przyznałem mu wyższość wymyślił kolejną konkurencję w jego wyimaginowanej olimpiadzie. Zaczęło się niewinnie od opowieści jaki to z niego nie jest ruchacz, ale po jakimś czasie za wszelką cenę chciał mi to udowodnić. Wymyślił, że pójdziemy do burdelu, i się ze sobą zmierzymy a ten kto szybciej dojdzie, ten przegra. CZAICIE TO #!$%@?? Oczywiście zaśmiałem mu się w twarz i odmówiłem ale później pomyślałem, że porucham chociaż za darmo ( zobowiązał się zapłacić) więc przystałem na jego propozycję. Wybraliśmy się do agencji w sobotę - mój brat full #!$%@? wyglądał jak żywcem wyjęty ze schyłku poprzedniej epoki a w dodatku wypsikany wodą toaletową marki BOND zakupioną w kiosku - krótko mówiąc mniej by od niego #!$%@?ło gdyby nie mył się przez tydzień. W końcu gdy dotarliśmy do naszego docelowego miejsca byłem pozytywnie zaskoczony prostytutką którą zastaliśmy, była to pozornie normalna, miła dziewczyna. Lekko zestresowany całą sytuacją spytałem " to co Seba a gdzie ta moja? :pp" a tu #!$%@? zonk. Mój genialny braciszek nie miał pieniędzy na 2 dziwki więc wynajął jedną, którą będziemy brać na dwa baty. zajebistyplan.jpg Chciałem wyjść ale powiedział mi (przy niej xD) że zapłacone za dwa #!$%@? więc odezwała się moja dusza cebulaka, stwierdziłem że szkoda hajsu i zostałem. Rywlizację przegrałem ale to nie ważne. Całe te zajście to było na prawdę nic w stosunku do tego co stało się później.Na następny dzień brat stwierdził że to nie sprawiedliwe bo w dupie miałem ciaśniej i on nie czuje się zwycięzcą więc musimy to powtórzyć, tym razem stoperem będziemy mierzyć czas i wtedy zawody będą w 100% sprawiedliwe. Jak to usłyszałem to po prostu skisłem. Mimo to perspektywa kolejnego darmowego ruchanka wydawała się być całkiem spoko i kolejny raz zgodziłem się na pomysł braciszka. Tym razem nie było jednak tak łatwo, z czterech agencji #!$%@? nas na zbity pysk gdy usłyszeli zasady na jakich odbywać miało się spotkanie. W końcu jak przeszliśmy całe miasto znaleźliśmy odpowiednie miejsce. Odpowiednie na pierwszy rzut oka. W środku czekała na nas gruba Nikola której wystawiłbym co najwyżej 4/10. Byłem na maksa #!$%@?, lataliśmy po mieście przez dwie godziny a teraz muszę #!$%@?ć na czas ochydną karyne, w dodatku na wszystko będzie patrzył mój brat ze stoperem w ręku. Zajebisty wieczór #!$%@?. A mogłem nie oszczędzać i wybrać sobie na roksie najpiękniejszą dziwkę na świecie. Koniec końców wygrałem z czasem 15 minut 23 sekundy. Wspomnienia po tym dniu męczyły mnie dość długo ale ostatnio poznałem motywy całego zajścia i okazało się że mój brat wcale nie kocha rywalizacji. Raz wyszedł z domu i zostawił laptopa z otwartym forum homoseksualiści.org, na którym mój braciak ma napisane 5000 postów i wbitą rangę PEDAŁ. W jednym z tych postów szczegółowo opisuje nasze wycieczki do agencji, napisał między innymi że był bardzo podniecony widząc moje ciało i bardzo obrzydzało go uprawianie seksu z kobietą. Serio nie wiem co z nim zrobić ale poinformowanie rodziców o tym kim jest ich syn chyba będzie najrozsądniejsze, tata pewnie #!$%@? go z domu. Albo drugi. A no tak, zapomniałem powiedzieć, jesteśmy wychowywani przez dwóch ojców i to mnie pewnie wyjebią za bycie hetero. Życie, Ty #!$%@?
  • 3
  • Odpowiedz