Wpis z mikrobloga

Czy jestem jedyną osobą na tym świecie która nie lubi leżeć na plaży? Na wakacjach wolę raczej gdzieś pójść, coś zwiedzić. Takie leżenie męczy mnie bardziej niż chodzenie, ale nikt mnie nie rozumie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#tagujetogowno
  • 116
  • Odpowiedz
@migawki: pjona, zawsze mnie #!$%@? strzelala jak mieliśmy jechać nad morze. Odrazu ogarniałem kumpla który też nie lub leżeć na plaży. Jeżu, jeszcze słońce daje w czerep, a przecież można robić tyle innych fajnych rzeczy.
  • Odpowiedz
@migawki: Plaża to zło. Gorąco, mnóstwo ludzi, nuda... Ja rozumiem posiedzieć w towarzystwie, ale to raczej w cieniu gdzieś, albo na plaży po zmroku.
Dla samego opalania to ja wolę przejść się z uczelni/siłowni na piechotę do domu, zamiast popierdzielac samochodem/autobusem, lub po prostu aktywnie spędzać czas na słońcu.
  • Odpowiedz
@migawki:

ale nikt mnie nie rozumie

pieprzysz farmazony, kupa ludzi woli spędzić ciekawie czas niż na wylegiwaniu się. Ja wbrew całej swojej rodzinie, która jedzie nad polskie może opalać się na zatłoczonej plaży, jeżdżę na swoje obozy wędrowne i jest mi z tym bardzo dobrze.
  • Odpowiedz
@migawki: Ja nienawidze lezenia na plazy. Moja mama kocha morze, a zwlaszcza jedna miejscowosc nad polskim morzem. W zwiazku z tym piec razy, praktycznie rok po roku, spedzalem wakacje nad polskim morzem. Oczywiscie juz po pierwszym roku tam obejrzalo sie wszystkie ciekawe miejsca, a wedlug mojej mamy spedzanie urlopu to wychodzenie o 8 nad morze i wracanie o 16-17. Dla malego dziecka, ciekawego swiata, byla to prawdziwa mordega i do
  • Odpowiedz
@migawki: Niektórzy wolą sobie trochę poleżeć a niektórzy trochę połazić, jeszcze inni wolą poimprezować a inni popływać łódką. Niektórzy jak jadą na urlop to chcą po prostu odpocząć i mają ograniczoną chęć łażenia, poleżeć przy basenie popijając drinka.
  • Odpowiedz
@migawki: Parę razy próbowałem, nie podobało mi się. Zawsze z nudów zasypiałem i budziłem się spalony jak kotlet w przydrożnym barze.
A gdy wyszło, że piliśmy ze znajomymi podczas opalania to tak się skończyłem, że też padłem i się spaliłem.

Nie polecam -1/10
  • Odpowiedz
@migawki: Zgadzam się połowicznie - ja nie znoszę leżeć plackiem na piasku, ale bardzo lubię patrzeć na morze (ale raczej z półcienia) i chodzić brzegiem, brodząc po kostki w chłodnej wodzie. Na szczęście w rodzinie nikt nie przejawiał szczególnej miłości do smażenia się.:)
  • Odpowiedz