Wpis z mikrobloga

Wyjaśni mi ktoś w jakim celu niektórzy rowerzyści #!$%@?ą się jakby startowali w TdF? Jeszcze pół biedy jak to jest wyjazd podczas weekendu, ale mijam paru typków(sam jeżdzę, żeby nie było, że hejcę jako pieszy/kierowca) co tak do pracy jeżdżą. Gdzie tu logika? To jakbym ja, podczas pływania, zakładał sharkskiny, bo "hurr durr dają 1% większą wyporność". Może myślą, że wyglądają bardziej pr0? Bo jak tak, to mam dla nich złą wiadomość - w wiekszości wyglądają jak gość na obrazku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rower #gdzietulogika
merengue - Wyjaśni mi ktoś w jakim celu niektórzy rowerzyści #!$%@?ą się jakby starto...

źródło: comment_HsQ1ONkQijJfO4hq9yvoKxCy7awVO447.jpg

Pobierz
  • 55
  • Odpowiedz
@jakno: @masash: Czym się ta wygoda objawia w porównaniu do zwyklych dzinsów i t-shirta? W mieście i tak nie rozpędzisz się ponad 30km/h (no chyba że jesteś mentalnym zjebem, który MUSI zawsze zasuwać i ma #!$%@? na cały świat, bo "Pan Kolarz jedzie! Z drogi chamy!") więc bajki o mniejszych oporach odpadają. Poza tym sygnalizacja jest robiona pod samochody i choćbyś się zesrał, to nie załapiesz się na
  • Odpowiedz
@merengue: Pampers sprawia, że dupa mniej boli. Obcisły koszulek, że nie podwiewa. Ja mam ciuchy z decathlonu najtańsze i jest różnica w jeździe w zwykłych spodenkach i bawełnianej koszulce. Jeździłem parę lat z zwykłym ubraniu po warszawie, to mam porównanie.
  • Odpowiedz
@merengue: Wsiądź na rower i przejedź ponad 100 km w jeansach i tshircie. Powodzenia.

I jak ktoś napisał wyżej, jakoś z miasta wyjechać/przez miasto wyjechać. Dodatkowy taka koszulka powoduje, że nie jesteś mokry, co ma duże znaczenie, przy jeździe na rowerze. Zaczniesz częściej jeździć, na jakieś sensowniejsze dystanse zrozumiesz. A na razie nie zostaje Ci nic innego jak wstawianie głupich obrazków i nabijanie się.
  • Odpowiedz
@masash: Pampers spoko, jeżeli jedziesz XXX km, a nie do pracy. Koszulek i podwiewy w mieście, serio ?(patrz moja analogia do pływania)

@jakno: Umarłbym z nudów pedałując ponad to, co mam do pracy i na trening :P Kolarstwo jest jeszcze nudniejsze niż bieganie #niepopularnaopinia :P
  • Odpowiedz
  • 7
Koszulek i podwiewy w mieście, serio ?(patrz moja analogia do pływania)


@merengue: ruszasz dupe z domu, nie mówiąc o tym czy kiedykolwiek jechałeß.na rowerze? Jedziesz to wieje, gdziekolwiek, nawet w środku betonowej dżungli. Co dają kolarskie ciuchy? Spocisz sie, no bo to normalne. Jest jednak jedna różnica- wszystko pozostaje na ciele- stąd wiatr ma duże znaczenie. Wiejący wiatr schładza pot, który masz na ciele. Jest ci wtedy przyjemnie chłodno gdy
  • Odpowiedz
@Traviu: oho, widzę, że pojawił się pierwszy prawilny Pan Kolarz :D, który po mieście, jadąc do pracy, zasuwa 40km/h, wymusza pierwszeństwo, ma #!$%@? na światła i innych itd (przez co rowerzyści mają taką #!$%@?ą opinie u kierowców np)
  • Odpowiedz
  • 8
@merengue: o boże.. wyjdź z tego czarno-białego świata. Nie jeżdżę na rowerze do pracy chociaż chyba zacznę- korki do tego zmuszają.

Rower w 99% traktuję jako sport, a nie środek transportu. Odkąd pierwszy raz ubrałem obcisły strój jechałem tylko raz w normalnych ciuchach na rowerze- z przymusu i było strasznie #!$%@?. Polecam zainwestować w coś dobrego i wygodnego to skończysz tak #!$%@?ć bez sensu. ;)
  • Odpowiedz
oho, widzę, że pojawił się pierwszy prawilny Pan Kolarz :D, który po mieście, jadąc do pracy, zasuwa 40km/h, wymusza pierwszeństwo, ma #!$%@? na światła i innych itd (przez co rowerzyści mają taką #!$%@?ą opinie u kierowców np)


Chyba za szybko wysnuwasz wnioski. To, że ktoś ubiera sportowe ciuchy nie oznacza, że zasuwa 40km/h, wymusza i ma "#!$%@?" na światła.

Ja jeżdżę do pracy w sportowych ubraniach, ale ani nie wymuszam pierwszeństwa, ani
  • Odpowiedz
@Traviu: Może Ty tak nie jeździsz, ale zdecydowana większość odstawiająca takie akcje, to wielcy Panowie Kolarze. Pałowałbym takich na równi z debilami od mas krytycznych.

@gaska:

Tak więc, kiedy się zgrzeję koszulka wysycha szybko, a nie jest przesiąknięta potem

i jeszcze może
  • Odpowiedz
@merengue:
Wyjedź na jakiś czas z naszego biednego, szarego ciemnogrodu do jakiegoś cywilizowanego kraju.
Odkryjesz, że ludzie zwyczajnie noszą co im się podoba i w czym jest im wygodnie.
#!$%@? się do tego i próby dorabiania do tego jakiś dziecinnych ideologii o byciu "pro0" jest po prostu przejawem bardzo smutnego i nudnego życia.
  • Odpowiedz
@oinkoink: Czyli ja mam nie oceniać innych, bo jest to be, ale Ty możesz mnie oceniać i to jest spoko, jesteś Europejczykiem, a nie Czarnogrodzianinem? Widzisz tu pewną niespójność logiczna?
  • Odpowiedz
@merengue: ze mnie niebieski śmieszkował jak kupowałam pierwsze spodnie z pieluchą a teraz sam jest dumnym posiadaczem kilku par. Jak się jeździ więcej niż 20km to te ciuchy są mega. Pierdoły można pochować do kieszonek w koszulce a pielucha zapewnia brak wiecznego bólu dupy...
  • Odpowiedz