Wpis z mikrobloga

  • 0
@InsaneMaiden: Jesli jestes tak pewna swojego zdania, to zadaj swojemu "przyjacielowi" jedno bardzo proste pytanie, tylko poproś o szczerość i nie owijanie w bawełne: "czy gdybym nie miala chlopaka, chcialbys byc ze mna?"

A pozniej wklej tu jego odpowiedz i przyznaj nam racje :-)
  • Odpowiedz
  • 1
@InsaneMaiden: ale wyglad jest tu bardzo, bardzo istotny. Ja tez mam brzydką kolezanke i tylko dzieki jej "brzydocie", ta przyjazn funkcjonuje. Inaczej nie traktowalbym jej jak kolezanki.
  • Odpowiedz
  • 1
@InsaneMaiden: Eee nieee. Moi koledzy mnie nie pociagaja :-P

Ale masz racje, jesli sie kogos kocha, to wyglad traci na znaczeniu (nigdy nie jest bez znaczenia). Tylko tu zupelnie o inna milosc chodzi :-P
  • Odpowiedz
@Dakkar: nie jestem fanem teorii istnienia przyjaźni damsko-męskiej :-) jeśli jednak rzeczywiście istnieje, to musi mieć silne podwaliny i obie osoby muszą być bardzo szczęśliwe w swoich związkach, w innym razie może taka przyjaźń jednej ze stron bardzo doskwierać.
  • Odpowiedz
@Zioman: To może być wymówka dla tego chłopaka. A reszta kolesi ma znać zasady jej podwójnej (czy tam podzielonej na więcej części) tożsamości... A prawda może też być taka, że szuka atencji. Albo alternatyw jakby coś nie wyszło. Albo wszystkiego po trochu.
  • Odpowiedz
nie wiem (...) jak tobie się ta sztuka z AWALT udaje. (...) Zawsze mi się trafi minimum jeden facet, którego darzę sympatią albo szacunkiem (albo naraz)


@Killjoy:
Dzieje się tu coś troszkę nadzwyczajnego. Zwykle nie mam z tym problemów na wykopie, ale pod tym wątkiem wyjątkowo ludzie -- szczególnie wykopowiczki -- łatają sobie na własną rękę luki w moich wypowiedziach, które specjalnie zostawiłem. I to wypełniają je gównem :-) Tak żeby
  • Odpowiedz
@Sh1eldeR: Oczywiście że są. Natomiast zauważyłam u mężczyzn ciekawy mechanizm: kiedy podoba wam się zachowanie jakiejś kobiety, to mówicie że jest inna niż większość kobiet/mądrzejsza niż byście się spodziewali po kobiecie/zachowuje się jak facet - w pewnym sensie wyciągacie ją z grupy "kobiety" i wciągacie do grupy "mężczyzna" albo "nie kobieta", co pomaga wam traktować każdą kobietę na którą reagujecie pozytywnie jak ewenement, a nie część grupy "płeć żeńska".
  • Odpowiedz
kiedy podoba wam się zachowanie jakiejś kobiety, to mówicie że jest inna niż większość kobiet/mądrzejsza niż byście się spodziewali po kobieci

@Killjoy:
Bo większość kobiet jest, relatywnie rzecz biorąc, głupich i kiepskich mentalnie. Większość mężczyzn też.

Wyobraź sobie, jak głupi i miałki jest przeciętny, statystyczny, bezpłciowy Kowalski. Przeciętny! Nie tylko ten po studiach. Nie tylko ten z miasta. Ten po gównokierunku też. I Sebix. I Karyna. I Janusz ze wsi. I
  • Odpowiedz
@Sh1eldeR: Ciekawe. Udało ci się napisać ścianę tekstu i praktycznie nie odnieść się do tego co napisałam ja, za to kolejny raz wypisałeś mi całą filozofię. Aha, według rozkładu inteligencji większość kobiet jest przeciętnych pod względem IQ, nie głupich - więcej jest głupich mężczyzn, tak samo jak bardzo inteligentnych. Dążycie do ekstremów. Według statystyki spotkałeś w życiu więcej idiotów niż idiotek, ale podejrzewam, że przypadki głupich kobiet zapamiętałeś bardziej, jako że
  • Odpowiedz