Wpis z mikrobloga

Zapowiada się znów fajna noc - pełnia, więc będzie inba po całości.
W zeszłym mamełę doprowadziłam niemal do zawału, bo nie mogła mnie rano znaleźć, a chciała obudzić do pracy. Okazało się, że weszłam do szafy i tam spałam. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Bycie lunatykiem jest do bani.
#przygodylunatyka #gorzkiezale
  • 24
  • Odpowiedz
@xx_0234f: Raz walnęłam babci z plaskacza, schowałam się w szafie, schowałam się w poszewce od kołdry, kradłam współlokatorkom papier toaletowy i chowałam pod łóżkiem(zorientowałam się po pewnym czasie xd), wyszłam z domu i poszłam się bawić z psem i notorycznie się rozbierałam+chodziłam po domu, dlatego też niesamowity stres za dzieciaka przy jeżdżeniu na jakiekolwiek wycieczki klasowe. Gdybym się rozebrała i zaczęła chodzić po korytarzu nie miałabym żadnego życia do końca
  • Odpowiedz
@MoniqueU: Moja babcia miała podobne odpały, może i nawet gorsze, ale jej "lunatykowanie" wynikało chyba z czegoś innego (gdzie ona obecnie przebywa to nieważne ;-) ).
Ciekawe.
Masz partnera, czy jesteś samotnikiem ze względu na lunatykowanie?

  • Odpowiedz
@MoniqueU: Pytanie prewencyjne; u mnie w domu pseudolunatykowanie jest poniekąd (jak dla mnie) czymś normalnym, dlatego tak po prostu zapytałem. Ktoś mógłby się zdziwić, że o co ty tam robisz, etc.
A miałaś już jakichś partnerów? Jak oni na to reagowali?
  • Odpowiedz
@MoniqueU: widziałem kiedyś na Liveleak gdzie kamera miejska uchwyciła gościa w bloku, a jego pokój miał otwarty balkon. Widać było, ze lunatykował. Gościu się obudził jak próbował w ostatniej chwili się złapać za barierkę będąc już po zewnętrznej stronie, ale niestety skończył jak magik.
  • Odpowiedz
@ossj: Haha, dziękuję. ()
@JestemPsem: No oczywiście, że jest pewien stres, ale co mam zrobić? Nie iść na studia? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nie boję się za to, że wezmą telefon i porobią mi fotki, czego się bałam w gimbazie jeżdżąc na wycieczki/kolonie.
  • Odpowiedz
@MoniqueU: Tak do 10 roku życia lunatykowałam regularnie- wyłażenie z mieszkania "po mleko", pakowanie, ubieranie się do szkoły, czy szukanie przedmiotów w łóżku było normą. Co moja głupia siostra ze mnie skisła to jej. A potem nagle przestałam, chociaż zdarza mi się gadać, śmiać, czy płakać przez sen. Czasem się zastanawiam, czemu to ustało i czy kiedyś mi wróci.
Anyway, współczuję kumpelko, bo mimo, że nie tak hardkorowo jak ty,
  • Odpowiedz