Wpis z mikrobloga

Nastał smutny dzień. Dzień w którym muszę pożegnać ze swoją "gwiazdką". Przez kilka miesięcy moja "sto szóste-czka" łamała serca kobietom (mdlały, krzyczały, trzęsły się) a u mężczyzn wzbudzała potężną zazdrość. Padały różne oferty, jedni chcieli się zamieniać Bóg wie za co, drudzy proponowali horrendalne sumy. Nie interesują mnie jachty, sztaby złota, czarne mercedesy.Ja byłem wierny, wierny francuskiej rewolucji w świecie motoryzacji. Nigdy nie zapomnę tych wszystkich min PANÓW z BMW czy MERCEDESów którzy nie byli wstanie nawet przeczytać modelu z szybko oddalającej się klapy mojego autka.
Agresywna sylwetka, bezbłędnie przeprowadzony tuning optyczny (zamówione specjalnie pod ten model z dalekiej azji, kołpaki znanej i cenionej firmy "SAMURAJ" które swoim wyglądem nawiązują do najlepszych porcelanowych talerzy Rosenthal), mocny motor napędowy - to elementy które tworzą istny francuski majstersztyk.
Ostatnio kupiłem radio, uwierzcie mi radio w tym samochodzie jest zbędne. Tyrkot silnika niczym śpiew Edyty Górniak w Pocahontas sprawia że zapominasz o Boży świecie i pragniesz oddać się błogiej jeździe po bezdrożach tego pięknego świata.
Wszystko jednak w życiu się zmienia, ludzie odchodzą, przychodzą, peugeot jest, Peugot będzie!
Moje życie już zmienił może kolej na twoje ?!

Jeśli chcesz czuć na sobie wzrok zadzrosnych biznes-pożalsieboże-menów z BMW, modelek, Krystynu z kosku,
sąsiada Janusza, Dzesiki, Seby i ich syna Anona ZADZWOŃ !! Może się dogadamy..
binass18 - Nastał smutny dzień. Dzień w którym muszę pożegnać ze swoją "gwiazdką". Pr...

źródło: comment_5PwteT1MUVqlYgAElMgU4ROyG4ZRMHx4.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz