Wpis z mikrobloga

Historia z dzisiejszego poranka.

Ok. godziny 4 udałem się na komisariat celem sprawdzenia, czy nie ostały mi się w organizmie jakieś procenty. Na komisariacie zastałem awanturującego się przed dyżurką jegomościa. Z tłumaczeń jegomościa wynikało, że sobotni wieczór był wyjątkowo pechowy dla niego. Najpierw został obity przez ochroniarzy w jakimś klubie za pyskowanie, że go nie chcieli wpuścić. Potem zadzwonił po policję, która zamiast rozgromić niepokornych ochroniarzy poleciła mu wytrzeźwienie i wrócenie do domu, na co ten zaczął obrażać policjantów. Policjanci postanowili jeszcze raz spróbować nauczyć kultury jegomościa i też mu #!$%@?. Na pewno będzie wspominał ten wieczór do końca życia.


A wy jak spędziliście sobotni wieczór? xD

#coolstory #truestory #peszek #goraczkasobotniejnocy #patologiazewsi
  • 6