Wpis z mikrobloga

Mówcie co chcecie ale Andrzeja Leppera bardzo szanowałem, ponieważ był zwykłym, normalny człowiekiem i przy tym bardzo kontrowersyjną osobą, słynącą ze swoich wypowiedzi.
Szkoda, że w latach których jeszcze żył śmiano się z jego wypowiedzi i niby sztucznych afer.
Po jego śmierci lub samobójstwie (sprawa mocno kontrowersyjna) dopiero wyszły wszystkie "kwiatki" o jakich mówił.
Nie do końca popierałem jego poglądy polityczne ale darzyłem sympatią za jego dość mocno stawiane słowa i dosyć awanturniczy styl bycia.
#polityka #lepper #samoobrona #oswiadczenie
Pobierz wojtasu - Mówcie co chcecie ale Andrzeja Leppera bardzo szanowałem, ponieważ był zwyk...
źródło: comment_t8tYeuKhszWoqOZZbUKOtSJrXmSp0nMT.jpg
  • 27
@Canaretto: 'Wskakiwanie z butami' na politycznego oponenta to akurat norma od początku istnienia III RP; przecież już Stanowi Tymińskiemu, gdy ten zaczął realnie zagrażać Wałęsie w zdobyciu stołka głowy państwa, zaczęto wyciągać różne niestworzone rzeczy:

Zaczęło się w 1990 r., gdy nieznany nikomu emigrant Stanisław Tymiński przeszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich. Urząd Ochrony Państwa wrzucił wtedy do mediów informacje o jego kilku paszportach, kontaktach z libijskimi handlarzami bronią oraz o
@UlfNitjsefni: Tak, jak pisze @ghostface on nie mówił o żadnych więzieniach. Słowa o Talibach padły w zupełnie innym kontekście. Kolejny przykład budowania legendy antysystemowca wokół śmierci tego człowieka.

Jedyne, co trzeba oddać Lepperowi, rzeczywiście był człowiekiem spoza okrągłostołowego układu i nieco namieszał w polskiej polityce, psując zapewne trochę krwi paru prominentnym działaczom.