Wpis z mikrobloga

@b4rnab4: na spacerze - w życiu. jak dziewczyna na spacer pakuje się tak, że nie jest potem w stanie unieść torebki, to raczej ma coś z głową.
  • Odpowiedz
Zależy jaki to spacer, jeśli wcześniej kupiliscie 4 piwa, które powędrowały do jej torebki to chwile mógłbyś ponieść. A jak ma tam tone kosmetyków i innych niepotrzebnych pierdół to rzeczywiscie ma coś z glowa jak w ogóle mówi, że jej ciężko.
  • Odpowiedz
@paziu: Ja miałem przez pewien czas taką loszkę która nosiła torbe ważąca prawie 2 kg, #!$%@? pełno zbędnych tobołów i żaliła się, że jej ciężko i moim obowiązkiem jest pomóc jej. xD Ja zawsze odmawiałem, i pytałem po #!$%@? tyle ze sobą nosi xD
  • Odpowiedz
@b4rnab4: W przypadku kiedy dziewczyna/żona by mi tak powiedziała odrzekłbym żeby nie nosiła tyle syfu w torebce, bo ja nie szerpa ani muł.
Mam bardzo wielki szacunek dla kobiet, według zdania wielu z nich "taki oldschoolowy" , ale w tym szacunku dla kobiet jest jeszcze trochę miejsca dla moich jaj i szacunku do własnej osoby. Jeśli to byłby plecak, torba z zakupami, chodnik z przedpokoju, albo taboret od Babci Jadzi to
  • Odpowiedz
@b4rnab4:

Ja zawsze odmawiałem, i pytałem po #!$%@? tyle ze sobą nosi xD

prawidłowo. tzn. wiesz, tu nie chodzi o to, żeby mieć #!$%@?. po prostu wg mnie dorosła dziewczyna nie może robić z siebie pierdoły, która będzie przez całe życie uważać, że w razie czego z każdym bzdetem przyleci jej facet z pomocą.

zakupy itp. to oczywiście inna sprawa, zawsze noszę.
  • Odpowiedz
  • 0
@b4rnab4: nigdy. A jeśli masz na moment przytrzymać zrób to w taki sposób, by było widać, że to nie Twoja torebka (tylko pamiętaj, że musisz stać w miejscu, pod żadnym pozorem nie przemieszczaj się trzymając torebkę)
  • Odpowiedz