Wpis z mikrobloga

Na fb powstało wydarzenie pt: "Nie dla pomnika smoleńska przed pałacem prezydenckim". Jestem przerażona jaką biedę umysłową prezentują ludzie. Mają tak bardzo wypaczoną przez media wizję wszystkiego, że to jest nie do pojęcia. Bo tak naprawdę, rzucają się o pomnik upamiętniający tragedię, rzucają się o wydane na ten pomnik pieniądze, a o tęczy na Placu Zbawiciela, zbudowanej i odbudowywanej za każdym razem za nasze pieniądze nikt nawet nie wspomni...

#bekazpodludzi #boldupy
  • 26
@jankotron: Ja też nie pochwalam podpalania tęczy. Skoro juz powstało, to po co to niszczyć? To tak, jakby ktoś podpalał swoją stówę, którą wyłożył na podatki. To też świadczy o braku mózgu. No ale bez przesady, żeby sadzić się o budowę pomnika, jak powstają takie twory jak tęcza, też za nasze pieniądze, i o to ludzie walczą. Smoleńsk ludzie będą już zawsze kojarzyć z PIS-em. Mają tak zamroczony obraz tego, że
@jankotron: @TiIa: o ile dobrze pamiętam tęcza miała zniknąć po jakimś czasie. Nie zniknęła bo przytuliły je organizacje LGBTABCDEF(...)ZZ i wybrały na swój "symbol" w stolicy. Nic dziwnego że rodzi ona opór ludzi przeciwnych tym pseudotolerancyjnym ruchom - zrobili sobie manifestację siły stawiając ten gównopomnik. Trochę jakby NOP jebnął sobie ogromny znak falangi na rondzie ONZ i to jeszcze za naszą kasę.
@bluehawaii91: Jeżeli NOP stanie do wyborów samorządowych w Warszawie, i je wygra, to niech sobie stawia. Rozumiem, dlaczego tęcza budzi sprzeciw, ale póki co jest to legalnie postawiony pomnik, przez władze, które mieszkańcy Warszawy sobie wybrali - więc chyba większości Warszawiaków pasuje. Bez sensu, żeby decydowała o nim jakaś garstka radykałów z Lublina czy Wrocławia, którzy do stolicy przyjeżdżają raz do roku na zadymę.
@BajerOp: Jak już cytujemy jakże rzetelną Wikipedię: : „Wójcik odwołuje się do długiej tradycji pozytywnych skojarzeń wiązanych [z] tęczą jako uniwersalnym symbolem przymierza, miłości, pokoju, nadziei, ale też – we współczesnym świecie – ruchów emancypacji mniejszości seksualnych”. Nie tylko ja dodaję. Wszyscy wiedzą, tak naprawdę, czego przede wszystkim aktualnie ma być symbolem.
@TiIa: generalnie chodzi mi o to, że jeżeli ktoś na sile by nie wrzucił takiego znaczenia tej tęczy, to nikt by o niej nie myślał w ten sposób, ciekawe co by było jak by była to tęcza im. Jana Pawła II
@BajerOp: Ludziom i tak się będzie to kojarzyć, bo w taki sposób ukształtowały symbol tęczy czasy współczesne. Osadziło się już to w naszej kulturze. Może jakieś 20 lat temu jeszcze nikt by tak tęczy nie zakwalifikował, ale to się zmieniło.
@jankotron: tylko żadna organizacja LGBT nie wygrała wyborów. Wygrała je Platforma, która żeby pokazać jaka jest postępowa i nowoczesna (PL) im to oddała. Poza tym Warszawa niestety jest też wizytówką kraju. Niestety. Natomiast propagowanie (czyli zatem opowiadanie się) za jakąś ideologią - w tym wypadku pseudotolerancji jest złe, bo może zostać odebrane jako wypowiedz całego kraju, natomiast jest to punkt widzenia "młodych wykształconych ze wsi".

@BajerOp: bajeczki o "biblijnym symbolu
@bluehawaii91: też uważam, że władza nie powinna się zajmować propagowaniem jakiejkolwiek ideologii. No ale ta akurat tak zrobiła - niech Warszawiacy wybiorą sobie inną. Myślę jednak, że większość wyborców ma #!$%@?, czy i jakie pomniki będzie stawiać władza, interesują ich podatki, rozwój infrastruktury, zatrudnienie - i moim zdaniem słusznie. Więc pewnie kwestia tęczy zostanie rozwiązana przypadkiem - zmienią się władze miasta, i wtedy się okaże, co z nią zrobią.
A mnie #!$%@? pomysł budowania pomnika pod Pałacem. I to #!$%@? Dudy, że "społeczeństwo wskazało miejsce budowy pomnika poprzez tysiące zniczy ustawionych w tej lokalizacji". No #!$%@? bez przesady.
Kurde jestem niewierzacy, nigdy nie glosowalem na PiSy i smieje sie z moherow a jakos mi taki pomnik by nie przeszkadzal. O ile dizajn bylby powazny, neutralny itd.
I owszem, pod Palacem. Choc jestem Krakusem no to ok- na Wawelu tez niechby sobie stal.

Dlaczego? Bo irytuje mnie takie dziwne nastawienie, ze historia to faceci w zbrojach i wojny światowe a potem to juz jakas trywialna codziennosc. Ze moze i cos sie