Wpis z mikrobloga

@AceProstoWGlace: Heh, bo to polega na prostej kalkulacji. Klienci takiego sklepu to albo gimnazjum/liceum co ciągnie od rodziców kasę bo widzi w marnych teledyskach ciuchy, albo prostaki z bramy co jeszcze niedawno nosili buty żarówiaste najacza za 500zł. Paradoksalnie ci co nie mają kasy i wyobraźni kupują drogo. Czegoś biedny, boś głupi, a czegoś głupi, boś biedny( ͡° ͜ʖ ͡°)