Wpis z mikrobloga

Jako że jestem dostawcą wpadam na sklep z towarem i uśmiechem na ryju i widzę sprzedawczynię 7/10 figura spoko krótkie bląd włosy która układa banany no i strzelam
" ale ma pani bananów... "
-ona - lubię banany... I zaciesz
Nawet na jednego poluje ifyouknowwhatimean face.
Ja przy drzwiach zacieszam i lecę po kolejne paczki i sprawdzamy towar pożegnaliśmy się a potem jechałem na kolejny punkt z bonerem i myślami jak ją #!$%@? przy tych bananach.

Nie chcę mieć dziewczyny i tak się zastanawiam czy ma na myśli tylko seks i chce się ze mną skonfrontować czy tylko gra na moich uczuciach -.-'

##!$%@? #