Wpis z mikrobloga

@Jofiel: to co innego.
@danadel: @stara_zocha: to trochę jak mówienie, że rzeczywistość nie istnieje lub ignorowanie jej istnienia (wtf? jak zacznę ignorować grawitację to będę latać?), albo też, że każdy żyje w swojej własnej rzeczywistości, więc ja nie jestem zwolennikiem takiego założenia, ale William James by się z wami zgodził ( ͡º ͜ʖ͡º)
@prusi: każdy interpretuje fakty na swój sposób.
Ja Ci powiem, że ziemia jest okrągła, 99% mieszkańców przyzna mi rację, a reszta popuka się w czoło, bo przecież to zwykły placek jest. Ja właśnie tak to interpretuje.
każdy interpretuje fakty na swój sposób.

@stara_zocha: czyli fakty są prawdziwe! albo Ziemia jest płaska, albo okrągła - jedno z dwóch, jedno jest prawdziwe, drugie fałszywe, albo 1% się myli, albo 99% się myli, albo wszyscy się mylą bo jest sześcianem. jakby ludzie nie istnieli to też miałaby taki kształt, kształt Ziemi nie zależy od tego ile osób wierzy w ten czy inny koncept.
to tak naprawdę pytanie o to czy
i jest dla każdego taka sama czy tworzy się w świadomości i każdy ma swoją. oczywiście jest kilka poglądów na ten temat, ja przedstawiłem jeden


@prusi: jak dla mnie właśnie potwierdzasz to, co napisałam wcześniej.

Jakby nie było, spróbuj to wszystko skonfrontować z kobietą i #logikarozowychpaskow, i już jesteś stracony ;)
@danadel: mnóstwo...tak częśto ludzie coś sobie myślą i nawet nie sprawdzą, czy to prawda faktycznie! !!

najbardziej widoczne to jest w każdym "uwielbienie" idoli muzyki, polityki, produktów, marek....po prostu ludzie czczą pewien wyokreawany przez media obraz, nie znając osobiście tych wokalistów czy gwiazd kina, to jest ich subiektywna prawda

o Bogu również - wyobrażają sobie, że Bóg jet taki a taki, albo że go nie ma w ogóle, zamiast rzetelnie sprawdzić
@danadel: Prawda może mieć wieloraki charakter. Bądź co bądź, obiektywna nie jest dla nas dostępna. Ja wychodzę z założenia, że wszystko jest naznaczone subiektywizmem. Można zacząć od tego, że rzeczywistość znamy jedynie fragmentarycznie, brak nam absolutnego poznania w jakiejkolwiek kwestii. Więc jak mamy budować coś obiektywnego, mieć chociażby namacalną możliwość zderzenia się z przeciwieństwem subiektywizmu?

Jeżeli każdy człowiek jest odrębnym bytem, gdzie odrębność znajduje w wielorakich konfiguracjach poznawczych (intelekt, empiryzm, osobowość),
@Werdandi: pojęcie prawdy subiektywnej w moim mniemaniu przeczy chęci dążenia do prawdy (tej absolutnej), bo skoro każdy może mieć swoją prawdę to po co wykonywać pomiary, obserwacje itd.
@prusi:

Nie wiem czy ktoś kto szuka prawdy powinien być tak silnie przywiązany do jakiegoś dogmatu. Nawet wiara w prawdę absolutną jest formą dogmatyzmu jakim jest optymizm poznawczy. Jeśli szukasz prawdy bierz pod uwagę najdziwniejsze i najstraszniejsze drogi, to czyni prawdziwy miłośnik prawdy nawet takiej prawdy która przeciwstawia się jego myślom.

Dodatkowo szukanie prawdy absolutnej zawiesza nas na szukaniu stałych podczas gdy jak zauważył Nietzsche świat i człowiek w dużej mierze