Wpis z mikrobloga

@Vojak: No i to trafiłem czasowo idealnie ;) Musiałem się zapożyczyć u znajomego, bo nie miałem nic gotówki. Początkowo myślałem, że im w sklepie terminale szwankują, kolo chodzi wyspinany i próbuje coś zrobić :D Ale ja już wiedziałem, że to ten pieprzony bank :D