Wpis z mikrobloga

Jakiś bałwan zajął dwa miejsca pod moim blokiem, parkując ukosem. I to jeszcze byłoby nic, gdyby nie to, że ten palant zostawił samochód w taki sposób na całą zimę. Dzisiaj jak pajaca zobaczyłam, że w końcu łaskawie się pofatygował po auto, to oczywiście nerwy mi puściły i zwróciłam mu grzecznie uwagę. Ten natomiast bezczelnie wzruszył ramionami mówiąc, że go w Polsce nie było i nie miał jak przestawić. To się #!$%@? zostawia komuś kluczyki, do jasnej cholery! Kretyn.

#whocares #boldupy #nienawidzekretynow #gorzkiezale
  • 15
@kojos: w to nie wierzę, z jakiegoś powodu zostawił auto akurat tu, a podjechał po nie z kolegą innym autem. Ktoś mu chyba przysługę zrobił, że pozwolił je zostawić akurat pod naszym blokiem.