Wpis z mikrobloga

@bagi1: zwykła słomka od napojów, jeden koniec podgrzewasz zapalniczką i zasklepiasz kombinerkami, igłą najebujesz dziurek i gotowe. Możesz też normalnie przez sitko przelać.
@bagi1: E tam, rytuały to zabawy z tykwą, termometrem, termosikiem itp. Słomka z sitkiem + normalny kubas to mniejszy rytuał niż większość ludzi z kawą czy herbatą codziennie odstawia.
A bez tego raczej trudno będzie o porządnego kopa, bo tego trzeba sypnąć od serca (tak 1/3) do sporego kubka. I tych porządnych, kopiących w dekiel gatunków yerby (Cruz de Malta, Colon) w torbeczkach nie widziałem. A bez tego o efekt "wiedźmińskiego