Aktywne Wpisy
kiszczak +996
Mireczki pijcie ze mną kompot. Własnoręcznie zrobiłem siedzisko z palet na balkon. Dla niektórych to pewnie nic takiego, ale jestem po porażeniu czterokonczynowym, mam niewydolne serce, wątrobę i nerki. Dla mnie to wyczyn niczym zdobycie Mount Everest i jestem z siebie zajebiście dumny( ͡º ͜ʖ͡º)
#chwalesie #balkon
#chwalesie #balkon
monox12 +283
Najspokojnieszy kibic w Polsce w tym momencie
#mecz
#mecz
Uwaga, uwaga. Jest praca dla kierowców-wolontariuszy. Jesli masz dobre serce i dużo cierpliwości - to nie starczy. Musisz mieć oficjalnie zatwierdzony przez Caritas znaczek na czole, żeś ty od nich. Praca ta polega na tzw jeździe wokół komina przewożąc zagranicznych turystów po mieście, po Wieliczce i czasami do Auschwitz.
Wymagania: punktualność, sumienność, znajomosc miasta, odpornosc na stres i kablarzy (3-4 osoby, ale punktujace), umiejętnośc jazdy trybem ecodrive (a zostaniesz nagrodzony bonem paliwowym). Zarobki: teoretycznie 100zl/dzień na rękę (umowa zlecenie) lub od godziny, a w praktyce narobisz sobie długów u znajomych (bo trzeba przecież jeść - chyba, ze jesteś freeganinem - i dojeżdżać). Praca w sezonie turystycznym (będziesz #!$%@?ł). Umowę podpisuje się z PKSem Tarnów, trzeba sie niestety szarpnąć na jeden wyjazd do miłego pana prezesa i dowiezieć się, że mogą być opóźnienia w wypłatach.
Piloci (w większości) to naprawdę mili towarzysze podróży, z którymi można pogadać na wiele tematów.
Sama firma daje możliwość pracy w starym, nieelastycznym, przechodzącym na emeryturę zespole w firmie z długami i niepłynnością finansową (spowodowane kantami zewnętrznych partnerów biznesowych, jak np flomark winny pksowi 400kzl za wynajem lokalu) i czynnikami wewnętrznymi, których mozna sie domyślać.
Jesli wiec nie przeszkadza Ci być #!$%@? i mieć wypłatę tak pewną jak emerytura z ZUSu, to zapraszamy do współpracy.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Jak widać porada "sprawdź pracodawcę zanim podpiszesz umowę" jest czymś więcej niż wydumanym dodatkiem do poradników znalezienia dobrej pracy.
Edit: Mówisz o pracy w sezonie. Czyli kiedy się sparzyłeś?
Przynajmniej zapłaciłeś za doświadczenie i bycie Polakiem mądrym po szkodzie.