Wpis z mikrobloga

@DiegoCosta: Sytuacja taka:
Przychodzi kumpel z kartą (R9 290) bo chce sprawdzić czy w pełni sprawna. Czyli wyjąłem moją 280x i odłożyłem do pudełka. Druga karta siedziała u mnie od wczoraj i wszystko było cacy - Wiedźmina poskromiła itp. Dziś wieczór oddałem kumplowi kartę i włożyłem moją, tak jak trzeba wszystko założone. I tutaj jest problem bo karta ani nie upadła ani nie została przeładowana elektrostatycznie, nic.
@DiegoCosta: Tak, podłączyłem - gdyby prądu nie miała to by się BIOS odezwał, że coś nie tak. Spróbuję jutro przedmuchać sprężonym powietrzem - jeśli cała magia nie podziała to jedzie na gwarancję.