Wpis z mikrobloga

@Niczyji: Ogólnie nie dygam, jestem nastawiony na to, że jej powiem ale chcę też zobaczyć co powiedzą Mirki. Najlepiej jakbyś ktoś powiedział z własnego doświadczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Alkonauta: nikt Ci nie da uniwersalnej rady, lekarze to też ludzie i mają różne poglądy na różne sprawy, także nie ma co się pytać. Nic złego Ci nie zrobi w każdym razie
@Alkonauta: Mów mów Mireczku i tak dostaniesz jakies SSRI które postawi Cie na nogi, takze bez spiny, dobrze, ze sie wybrałeś (stawiam na nerwice lękową + kłopoty z koncentracją) mam racje ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Sypu: SSRI już mam, w sumie trzeci lek jaki dostałem. Nie nerwica (wtedy by pewnie zabroniła mi palić MJ), z koncentracją ok. Obniżony nastrój ogólnie, najgorsze już za mną. Czasem się zastanawiam czy czasem nie mam ChAD.
@Alkonauta: Generalnie nie wstrzykuj marihuany, przy jakimkolwiek schorzeniu z łebkiem nie jest wskazana, tymbardziej nie przyjmuj lcd ani nie jedz pieczarek, bo mozesz sie posypac chlopaku
@Sypu: Nie wstrzykuję już od jakiegoś czasu, chyba 2 tygodnie, nie wiem nie liczę tego ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie działało to na mnie negatywnie. Lekarka tłumaczyła mi, że może nasilać nerwice jeśli ktoś choruje albo mogą wychodzić jakieś ukryte choroby np. schizofrenia. Po krótkiej rozmowie nie mówiła nic żeby nie palić.
A co do psychodelików to ten jeden trip dał mi więcej niż prawie pół roku
@banbuko: To nie tak. Zapytałem jej czy według niej palenie jest szkodliwe i czy może wejść w interakcję z lekami (wiedziałem, że nie).
Powiedziała, to co napisałem wyżej + że z jej obserwacji wynika, że może powodować u długoletnich palaczy zespół amotywacyjny. Zapytała jeszcze o kontakt z innymi narkotykami, oraz o alkohol którego zabroniła pić. Popytała trochę, czy palę sam, czy ze znajomymi, jak często itd.
Także w kwestii marihuany ani