Wpis z mikrobloga

#wykopastmaclub
#astma
mam taką ideę - bardzo przyjemne i zdrowotne są inhalacje z rumianku bądź szałwii - ot takie zwykłe, nad garnkiem pod ręcznikiem...a ja zastanawiam się czy jakby unowocześnić trochę metodę garnka i ręcznika i zamiast nich użyć nebulizatora? (po prostu taki ostudzony napar z ziół wlać do pojemnika na leki) - takie zdrowotne opary ziół wnikałyby głębiej a i mniej problematyczne to jest niż wiszenie nad garnkiem i cały ryj mokry od pary....co o tym myślicie? jak ktoś niedługo się będzie widział z lekarzem mógłby zapytać o to i tu napisać co lekarz na to?
zarówno rumianek jak i szałwia ma właściwości przeciwzapalne, odkażające, rozkurczające itd - wydaje mi się to być świetnym pomysłem - oczywiście nie na zastąpienie konwencjonalnej terapii ale jako terapia wspomagająca, być może przynosząca ulgę..tylko się zastanawiam czy to nie przesada i czy nie wystąpiły by jakieś niepożądane skutki uboczne..?
  • 5
@T34v2: jasne, próbowałem, przeżyłem, niestety okazuje się że mam uczulenie na rumianek więc taka inhalacja nie była najlepszym pomysłem, nie wiem do końca jak z kolei z szałwią, nie jestem chyba uczulony na nią ale teraz się już lekko cykam z tymi eksperymentami:P
natomiast polecam popróbuj sam i napisz jakie są twoje wrażenia... wydaje mi się że po szałwii dużo łatwiej było wykrztusić różne wydzieliny z płuc ale jakiś spektakularnych pozytywnych