[m.....s]

Siema Mireczki! Jak zapanować nad obrazkami w dokumencie? Mam z tym duże problemy, korzystać przede wszystkim z klasy(?) figure. Z kompetentną osobą będę rozmawiać na ten temat w przyszłym tygodniu, jednak już teraz chciałbym sobie popisać, no i pojawia się trochę problemów...
#latex #tex #fizyka #matematyka

[akurczak]

@majas: Napisz konkretnie, jaki jest problem

[m.....s]

@akurczak: otóż problem jest z tym, by obrazki były w miejscach, w których chcę, by się znajdowały. Tylko to, i aż to. Na co zwracać uwagę? Jakie parametry ustalać? zazwyczaj robię po prostu [h], ustalam sobie tylko szerokość w stosunku do textwidth no i bardzo często kompiluje się normalnie, tylko z komunikatem, że h zmienione na ht, i obrazki lądują tam, gdzie mają miejsce, a nie tam, gdzie ja chcę.

[GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni]

@majas: w texu chodzi o to, że to kompilator decyduje gdzie mają być obrazki, a nie Ty. Na upartego możesz użyć np. [!h].

[akurczak]

@majas: Prosto i brutalnie - dodaj pakiet float i zmień [h] na [H], jeśli dobrze pamiętam

[m.....s]

@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: zauważyłem, kto decyduje ;) Ale chciałem mimo wszystko mieć trochę wpływu na decyzje mojego partnera naukowego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jednak dzięki za podpowiedź!
@akurczak: spróbuję ;) Póki co, póki mam niewiele tekstu, jest ok, ale jak już zaczną się problemy to przetestuję twoje rozwiązanie.

[m.....s]

@akurczak: @GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: tak przy okazji tylko dodam, że nie chodzi mi o to, by obrazki były konkretnie w danym akapicie tekstu, satysfakcjonujące jest, by leżały w danej sekcji. Rozwiązanie z pakietem float na razie spełnia zadanie :)

[v.....a]

@majas: jak masz mało tekstu to latex ma problem z umieszczaniem obrazków w odpowiednich miejscach