Wpis z mikrobloga

249 037 - 63 = 248 974

Life is brutal and full of zasadzkas. Moja pierwsza prawdziwa gleba. Zjeżdżałam z górki chodnikiem, chciałam ominąć schody trawnikiem - to mi się udało, ale powrócić na chodnik już nie było mi dane, bo koło zsunęło się z wysokiego krawężnika i sobie poleciałam przez chodnik, walnęłam głową w krawężnik (będę jeszcze głupsza ( ͡° ʖ̯ ͡°), chociaż nie wiem czy się da ( ͡º ͜ʖ͡º)), zdarłam kolana - @PaleRuskieFajki - coraz więcej nas łączy! XD Bolało mocno, ale już po chwili zaczęłam się z tego śmiać, bo wstyd okropny - chodnik wzdłuż wylotówki, duży ruch, mieli pewnie ze mnie ubaw...
Poza tym wycieczka udana, tylko wiatr dokuczał.

#rowerowyrownik
Pobierz Kejcia26 - 249 037 - 63 = 248 974

Life is brutal and full of zasadzkas. Moja pierw...
źródło: comment_rfbebdBqmIt2a0g1Z0b8jRMhThKuEIOs.jpg
  • 34
@dyeprogr: Oj, lepiej niech to pasmo nieszczęść się już skończy! ;-) Dzięki! Najbardziej oberwały jednak kolana i jak się okazuje prawa dłoń, bo ciężko mi dziś palcami poruszać, ale twardym trzeba być przecież! :-P
@Kejcia26: uważaj na siebie. Szkoda marnować takiego dobrego, rowerowego materiału na poboczach. A jutro , czyli dziś poczujesz się słabo, ale nie pękaj . Jeździmy dalej. Ja pociągnąłem dziś sześćdziesiąt km. Miało być sto, ale mocy nagle ubyło po trzydziestu kilometrach a wiatr i chłód zrobił swoje. No i to , że w tygodniu mało jeździłem.