Wpis z mikrobloga

  • 519
Hej mirki.
klKto uważa, że człowiek uczy się najszybciej gdy jest rzucony na głęboką wodę i zostawiony samsobie ten plusuje. Reszta odpoczywa w sobotę i scrolluje dalej!
  • 18
  • Odpowiedz
@syberius: zasadniczo to prawda, ale taka nauka kosztuje gigantyczną ilość stresu. więc jeśli nie jest to jakaś konieczność, to nie radzę, bo być może wcale nie warto. zasadniczo 4/10, nie polecam.
  • Odpowiedz
@syberius: #!$%@?. Uczysz się przetrwać, a nie dobrze 'pływać' czy pracować. Rozumiem, że jak ktoś się nie umie wspinać, to #!$%@? go na szczyt mount everest, klepiesz w plecy i mówisz, spotykamy się na dole? xD
  • Odpowiedz
@syberius: czyli rozumiem że wszystkie gierki wlaczasz odrazu na ultra hard, matematyki zaczales sie uczyc od calek, a polskiego od mickiewicza czy tam innego słowackiego? przecież to jest taka demagogia że panie daj pan spokój... To że ktoś ci pozwolił w pracy po 2 dniach wysłać maila do działu księgowości w innej firmie to nie znaczy że zostałeś rzucony na głęboką wodę.
  • Odpowiedz
@UlfNitjsefni: Nic dodać, nic ująć. To uczy owszem ... ale zrobić byle jak byle pójść dalej. To że np. coś się zawali później i będziesz musiał robotę powtarzać, bądź jest tak niewydajnie napisany kod że bez ponownego przepisania od zera nie da się to zupełnie co innego. Jednakże jest pewna grupa ludzi która po prostu inaczej nie potrafi, ergo ludzi z umiejętnością systematycznego, poukładanego systemu uczenia się jest coraz mniej. Jest
  • Odpowiedz
@syberius: Dobrze jest, kiedy dużo od Ciebie wymagają. Ludzie często mylą to właśnie z rzuceniem na głęboką wodę, a to zupełnie inna sprawa.
  • Odpowiedz