Wpis z mikrobloga

Witaj w N.H.K!


Osiem miesięcy temu zacząłem swoją przygodę z anime, właśnie jednym z tytułów, które przyszło mi na wstępie obejrzeć było "Welcome to the N.H.K". Nawet podzieliłem się opinią (albo taką opiniunią - bo to bardzo słaba i krótka była opinia). Piszę o "N.H.K" nie bez powodu, bo właśnie zakończyłem ponownie oglądać.

Przy drugim obejrzeniu człowiek dostrzega parę detali, których wcześniej nie widział (albo byłem mało spostrzegawczy). Anime nadal jest świetne tylko, tylko co? Wydaje się być nieco rozciągnięte, że 16-18 odcinków by wystarczyło. Chociaż ostatnie odcinki od 21 zleciały bardzo szybko.

Mimo, że już serię raz zobaczyłem to dałem się zaskoczyć odcinkiem 13 i 14. Może są przedramatyzowane, ale całe "Welcome" jest momentami (dłuższymi, krótszymi) przedramatyzowane. Jeżeli miałbym szukać jakiegoś odpowiednika w polskiej kinematografii to może "Dzień Świra"? Jednak i on jest chybionym pomysłem, inna kultura itd. itp.

Tło muzyczne. W poprzednim wpisie także zwróciłem uwagę na muzykę, jednak zbyt ogólnikowo. Nie doceniłem jej zbytnio. Teraz przynajmniej już wiem jak się niektóre utwory nazywają (cały OST jest na youtube).

Pamiętam, że polecano mi to anime na początek, ja także mogę śmiało polecić. Polecam! ;D

Na koniec muzyka, chociaż ciężko wybrać czy "Puzzle" czy "Hitori" instrumentalnie czy zwykłe, czy może coś jeszcze innego.
#anime #nhk #welcometothenhk
linoleum - Witaj w N.H.K!

SPOILER

Osiem miesięcy temu zacząłem swoją przygodę z...
  • 2
  • Odpowiedz
Jeżeli miałbym szukać jakiegoś odpowiednika w polskiej kinematografii to może "Dzień Świra"? Jednak i on jest chybionym pomysłem, inna kultura itd. itp.


@linoleum:
Myślę, że odpowiednikiem Dnia Świra w postaci anime jest raczej Watamote, NHK to bardziej obyczajowy dramat psychologiczny.
  • Odpowiedz
@80sLove: Właśnie pamiętam, że pod pierwszym wpisem o NHK polecałeś mi Watamote, obejrzałem jeden odcinek i jakoś tak przerwałem i nie wróciłem już nie pamiętam dlaczego. Pewno za jakiś czas zobaczę.
  • Odpowiedz