Mirasy #zalesie mam problem i nie bardzo wiem do kogo mogę się z nim zwrócić ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Chodzi o mojego sąsiada zza ściany, który dosłownie nie daje mi żyć w spokoju ( ͡° ʖ̯ ͡°)

W skrócie sytuacja wygląda tak:
Wynajmuję sobie od dłuższego czasu kawalerkę na przedmieściach, żyje nie wadząc sąsiadom, nie jestem jakiś #przegryw ale fobia społeczna mocno i praktycznie wychodzę tylko wieczorkiem do sklepu na zakupy, żyje dosłownie jak mysz pod miotłą (chociaż pochwalę się, że ostatnio jakaś #rozowypasek się napatoczyła i mówi, że chce mi pomóc ogarnąć się życiowo, ale
H.....a - Mirasy #zalesie mam problem i nie bardzo wiem do kogo mogę się z nim zwróci...
Witaj w N.H.K!


Osiem miesięcy temu zacząłem swoją przygodę z anime, właśnie jednym z tytułów, które przyszło mi na wstępie obejrzeć było "Welcome to the N.H.K". Nawet podzieliłem się opinią (albo taką opiniunią - bo to bardzo słaba i krótka była opinia). Piszę o "N.H.K" nie bez powodu, bo właśnie zakończyłem ponownie oglądać.

Przy drugim obejrzeniu człowiek dostrzega parę detali, których wcześniej nie widział (albo byłem mało spostrzegawczy). Anime nadal jest świetne tylko, tylko co? Wydaje się być nieco rozciągnięte, że 16-18 odcinków by wystarczyło. Chociaż ostatnie odcinki od 21 zleciały bardzo szybko.
linoleum - Witaj w N.H.K!

SPOILER

Osiem miesięcy temu zacząłem swoją przygodę z...
Jeżeli miałbym szukać jakiegoś odpowiednika w polskiej kinematografii to może "Dzień Świra"? Jednak i on jest chybionym pomysłem, inna kultura itd. itp.


@linoleum:
Myślę, że odpowiednikiem Dnia Świra w postaci anime jest raczej Watamote, NHK to bardziej obyczajowy dramat psychologiczny.
  • Odpowiedz
@80sLove: Właśnie pamiętam, że pod pierwszym wpisem o NHK polecałeś mi Watamote, obejrzałem jeden odcinek i jakoś tak przerwałem i nie wróciłem już nie pamiętam dlaczego. Pewno za jakiś czas zobaczę.
  • Odpowiedz
A tak w ogóle ktoś tutaj czytał mangę Welcome to the NHK?

Ja ostatnio ponownie zapoznałem się z posiadanym przeze mnie polskim wydaniem i szczerze mówiąc, zacząłem jeszcze bardziej krytycznie patrzyć na anime (wcześniej prowodyrem do rozmyślań była Watamote). Wersje telewizyjna wydaje się teraz taka strasznie lekką komedią, a postacie w niej występujące w zasadzie normalne. Podejrzewam, że dla telewizji bardzo wygładzono historię, a komiks jest bardziej wierną adaptacją wersji książkowej. Wychodzę z tego założenia, bo na papierze, skierowanym do konkretnych czytelników łatwiej jest smęcić niż na ekranie, gdzie producenci chcieli, aby postronni widzowie dochodzili jednak do pozytywnych myśli.

Ogólnie do 4. tomu manga jest w klimacie anime. Potem zaczyna się robić ciekawie, bo 5. tom to momentami jakieś depresyjne schizy typu Neon Genesis Evangelion (co jest notabene trochę wytłumaczone na początku). Kolejne woluminy aż do końca są bardzo sarkastyczne w przedstawianiu niemiłych wydarzeń dla różnorakich postaci - ostra czarna komedia.

Właśnie
80sLove - A tak w ogóle ktoś tutaj czytał mangę Welcome to the NHK?

Ja ostatnio po...

źródło: comment_TqkvLbU6v3fS71XXyQcL0Pn1d7wxyZLh.jpg

Pobierz
@80sLove: Końcówka w szczególności bardzo odstaje od tej z anime. Ale takie przykłady zmienionych zakończeń można mnożyć w nieskończoność.
A o anime Watamote mi nawet nie wspominaj. Mangę łyknąłem bardzo szybko, a wersję animowaną odrzuciłem po 3 odcinkach.
  • Odpowiedz
@Goryptic:
Za to anime to typowa cukierkowata historia. Typu czary mary i główny bohater zdrowy. W mandze można zobaczyć o wiele bardziej jak protagonista boi się zranienia przez zewnętrzny świat, co ma niego destrukcyjny wpływ - ma chore fantazje. W anime w pewnym momencie stwierdza ok i za bardzo niewiadomo dlaczego.

A o anime Watamote mi nawet nie wspominaj. Mangę łyknąłem bardzo szybko, a wersję animowaną odrzuciłem po 3 odcinkach.
  • Odpowiedz
Everything is a conspiracy.

Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda życie hikikomori? Obejrzyjcie Welcome to the N.H.K!. To anime urzekło mnie swoją dosłownością i bezpośredniością - nikt nie próbuje owijać w bawełnę i nie jest tu słodziutko. główny bohater to wyrzutek społeczeństwa, którym każdy gardzi. Ale miał on jednak szczęście - trafił na kogoś, kto go potrzebował.

I know the way out of hikikomori. Sign this contract and I'll tell you!
W.....1 - Everything is a conspiracy.



Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda życ...
@Woozie321: W sumie z powodu twojego posta postanowiłem w końcu obejrzeć #nhk które dosyć długo zalegało w zakładce "On Hold" na MAL (takie "Plan to Watch" tylko z wysokim priorytetem). Właśnie skończyłem i powiem, że nie wiem jak opisać moje odczucia odnośnie tego tytułu. #anime ciężko na gorąco mi jakoś opisać, ale jest to na 100% jedno z najlepszych tytułów jakie widziałem. Czasem anime jest dobre
  • Odpowiedz