Wpis z mikrobloga

@Argetlam: Ja bym chciał strzelnicę gdzie można sobie postrzelać z Magnum 44 albo innych. Ostatnio w ręce trzymałem Colta M1911 przerobionego tak by był niezdolny do strzału. Piękna b--ń.
  • Odpowiedz
@Migfirefox:

Jeżeli chodzi o rewolwery to myślę o spokojnym .357

Gdybym mógł i byłoby mnie stać to chciałbym 1911 ze stanów :D

Można u nas dostać od Norinco, ale jakoś mnie nie przekonuje.
  • Odpowiedz
@Argetlam: Ja bym wolał jakiś karabin wyborowy. Myśliwym chciałbym być. Jak się sezon na golfa zacznie to się znajomego podpytam ile to kosztuje i jak do tego dojść. A do postrzelania to sobie czarnoprochowca kupię.
  • Odpowiedz
@Migfirefox:

Spójrzmy prawdzie w oczy, ja kocham chyba wszystko co strzela (nie ważne że nie mam z tym do czynienia), czarnoprochowca też w końcu przygarnę.

Coś do Long Range też się
  • Odpowiedz
@Argetlam: No to jedziemy na tym samym wózku :] Też kończę technikum. Zaraz lecę na studia i po studiach też muszę jakąś dobrą pracę przygarnąć bo wszystkie moje hobby należą do tych drogich. Rower-zapłaciłem za niego 3,7k pln i inwestuję dalej. Elektronika-tutaj na razie mniej wydałem ale powoli zbliżam się do pierwszego tysiaka. Golf-muszę sobie wreszcie dobre kije kupić. Też byndzie drogo. A strzelectwo to sam wisz.
  • Odpowiedz