Wpis z mikrobloga

Zabieranie prawa jazdy za przekroczenie o 50 km/h w zabudowanym jest #!$%@? pomysłem. Najlepszym podsumowaniem tego przepisu jest wpis jakiegoś Pana na Facebooku: "W ogóle zabetonujcie te drogi, jeszcze jakieś druty kolczaste i linki na motocyklistów koniecznie. Kraj zgredów emerytów i idiotów."
#oswiadczenie #prawojazdy
  • 38
  • Odpowiedz
@jojko: Twoja prędkość ma znaczenie, mieszkałem przy ruchliwej drodze w centrum miast.
Wiedzieli, ale ograniczenia prędkości w zabudowanym są od dawna, teraz będą tylko ostrzej karać.
  • Odpowiedz
Dajcie dalej sobie zakazy nakładać, smycze i inne obroże. Powinno być tak, że jak jadę 100 i zrobię komuś krzywdę, to odpowiednio do mojej prędkości kara się dla mnie zwiększa.


@jojko: No #!$%@? następny wolnościowy mistrz kierownicy. Zrozum człowieku, że temu komu zrobisz krzywdę naprawdę (napiszę teraz dużymi literami, może dotrze) KOŁO #!$%@? LATA, ŻE TY DOSTANIESZ WIĘKSZĄ KARĘ. Nawet jeżeli miałaby to być kara śmierci. W tym momencie ten
  • Odpowiedz
@list86: Prawda. Dopóki nie powodujesz zagrożenia, nie widzę powodu do kontroli. Za to jak już zrobisz wypadek będąc nietrzeźwym - karać surowo. Po 2-3 piwach jestem trzeźwy, ale za kierownicę bym nie mógł wsiąść, bo jest jakiś debilny limit 0.2
  • Odpowiedz
@natjes: Nie dla każdego większa prędkość = wypadek. Jak ktoś nie umie jeździć szybko, bo robi zagrożenie, to niech jeździ wolno. A jak jakiś żul mi wyskoczy z chodnika na ulicę, to nie mój problem, a po chodnikach nie mam zwyczaju jeździć.
  • Odpowiedz
@jojko:

Po 2-3 piwach jestem trzeźwy, ale za kierownicę bym nie mógł wsiąść, bo jest jakiś debilny limit 0.2


A jednak troll... Ale na chwilę się wpuściłem więc 8/10
  • Odpowiedz
@mephisto4: W innych krajach są większe limity i jakoś ludzie żyją, narody nie wymierają. Po pół litra bym nie wsiadł, ale po 2 piwach czemu nie.
  • Odpowiedz
@jojko: Publiczna droga to nie rozróżnia który kierowca jest lepszy a który gorszy dlatego przepisy równa się zawsze do tych gorszych poniekąd krzywdząc tych lepszych. Pomijam fakt że często złudne poczucie swoich umiejętności prowadzi do najgorszych wypadków.
  • Odpowiedz
@DawajMario: Co do ostatniego się zgadzam. Dlatego powinny być otwierane tory, miejsca gdzie można sprawdzić swoje umiejętności czy też polepszyć, ale nieobowiązkowo.
  • Odpowiedz
@jojko: tory to niestety oddzielny temat ale również jestem gorącym zwolennikiem, poza tym praca u podstaw czyli zmiana sposobu nauczania i przynajmniej pokaz zachowania auta w ekstremalnych sytuacjach. No i w ogóle nauka zasad fizyki i zachowania pojazdu w codziennym użytku by wyeliminować takie idiotyczne i niebezpieczne zachowania ja wjeżdżanie w zakręt na wcisniętym sprzęgle lub o zgrozo zjeżdżanie z górki na sprzęgle i na hamulcu.
  • Odpowiedz