Wpis z mikrobloga

#noisymapomysl

A gdyby tak stworzyć serwis społecznościowy, który pomagałby tworzyć transkrypcje wypowiedzi osób publicznych, w tym polityków?

Obecnie rozmowy dziennikarzy i polityków często sprowadzają się do "Ja tego nie powiedziałem", "to nie prawda", "ja od zawsze wspierałem JOWy", itd, itp.

Dodawało by się metadane materiały cyfrowego, plus ewentualnie sam materiał, a ludzie mogliby sami społecznościowo tworzyć transkrypcje.

Model Biznesowy: agencje dziennikarskie, stacje telewizyjne miały by dostęp do wyszukiwarki za określoną kwotę. Dla każdego obywatela oczywiście dostęp darmowy. Jeżeli starczyłoby środków, to osoby tworzące transkrypcje otrzymywałyby też zapłatę za wykonaną pracę :)

Pomyślałem, że to byłoby przydatne do rozliczania polityków z tego co faktycznie powiedzieli :)

Co o tym myślicie?

#wybory #startup #polityka #pomysl #programowanie #nowaordynacja
  • 14
@waldo: dzięki za filmik :) Natomiast mimo wszystko byłbym wdzięczny, gdybyś pomysł skomentował. Jeżeli pomysł jest wybitnie głupi, to mi to napisz, pomożesz mi zaoszczędzić mnóstwo czasu :)
@noisy: Ktoś by siedział i przepisywał? W sensie redagował wywiady? Czyli chcesz robić serwis z wywiadami/wypowiedziami osób publicznych.
Pomysł ciekawy, tylko nie wiem, czy ludziom będzie się chciało czytać całe wypowiedzi np. polityków, gdzie treści jest może 5% a reszta to #!$%@? o niczym. W sumie właśnie na tym polega sztuka dobrego dziennikarstwa, żeby zredagować i wybrać z wypowiedzi to co najważniejsze i sensownie podać. Ty idziesz w nieco inną stronę,
@ManTaQue: fakt, najważniejsze czasem jest te 5%, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by tłumaczenie filmu zacząć właśnie od środka i tych najważniejszych 5%, tylko dopisać przy okazji cały kontekst, który często ma bardzo duże znaczenie. Jakie trudne by to było, można sobie wyobrazić, ale faktem jest też to, że w przyszłości to na pewno dałoby się zautomatyzować (5-10 lat?), natomiast mając tyle próbek głosu konkretnych polityków, całość powinna być dużo,
@noisy: Sadze, ze jest trudniejszy w realizacji niz sie wydaje. Nawet gdyby w jakims stopniu to zautomatyzowac to i tak bedzie potrzeba ogromnego wsparcia ze strony czynnika ludzkiego. Gdyby to bylo otwarte to ok - zasady wiki i wspolne redagowanie, ale ucierpi na tym wspomniany model biznesowy. Bardziej zamknieta platforma bedzie jednak b.kosztowna pod wgledem zasobow ludzkich.
Fajnie jakby cos takiego istnialo jednak musialbym pomyslec nad tym konceptem nim bym sie
@waldo: to musiałoby być otwarte i koniec. Taki czynnik obywatelski :) Zgaduje, że to robienia transkrypcji wypowiedzi np. Korwina chętnych nie trzeba byłoby długo szukać :) Najbardziej kontrowersyjne wywiady też z miejsca miałyby podejrzewam swoje duże zainteresowanie.
@noisy: tytaniczna praca tylko po to żeby udowodnić, że politycy kłamią, oszukują, zmieniają zdanie, olewają społeczeństwo i zrobią wszystko żeby zostać przy korycie? wiadomo to i bez tego :)
@Darjo: raczej z myślą po to, by politycy zaczeli trzymać język za zębami, więdząc, że "Internet Pamięta".

Dlaczego myślę, że to mogłoby byś skuteczne. Co drugi majster z Warszawy boi się, że może wystąpić w programie "Usterka" :) Wydaję mi się (może naiwny jestem), że odrobinę to pomaga :)
@noisy: niby tak, ale u majstra jest tak, że jak go x osób zobaczy jak odpierdziela maniane to nie bedzie mial zleceń i będzie chodził głodny. a polityk? raz na 4 lata naobiecuje, ludzie go wybiorą bo nie mają innego wyjścia (pozostali "majstrowie" są tak samo denni jak on) i koryto na kolejnych kilka lat zapewnione. brak tu bezpośredniego przełożenia - źle pracuję to nie pracuję. polityk (ten wyżej w hierarchii
@noisy: Pomysł jest w sumie da się zrealizować, jak ktoś wspomniał jest oprogramowanie które to może wspierać (No, nie wiem czy by dało radę z Korwinem). Jednak wolontariusze byli by potrzebni, myślę, że by się znaleźli.
Wydaje mi się, że firmy do śledzenia mediów maja te informacje.

Aby ktoś to czytał musiały by być streszczenia, są co prawda programy do tworzenia abstraktów itp. jednak pewnie by nie zadowalały większości, czyli znów
@Darjo:

wiadomo, ale projekt miałby inny cel główny: wspomaganie nękanie takich polityków, albo maksymalnie upraszczający sprawdzenie informacji choćby żeby zagiąć kogoś, kto powtarza brednie z GW i TVN.