Wpis z mikrobloga

Żona śpi z kochankiem w łóżku, gdy nagle słyszy jak mąż otwiera drzwi."Zostań w łóżku" mówi do kochanka.
"Jest tak pijany, że nawet nie zauważy, że jesteś ze mną w łóżku." Mąż przychodzi, kładzie się do łóżka i widzi, że spod
kołdry wystaje sześć stóp. Odwraca się do żony i mówi. "Widzę sześć wystających stóp, powinny być cztery prawda?
"Bzdura" odpowiada żona. Jesteś tak pijany, że źle policzyłeś. Wstań z łóżka i policz jeszcze raz"
Mąż wstaje, głośno liczy. "Jeden, dwa, trzy, cztery" i mówi: "Jak zwykle masz rację"