Wpis z mikrobloga

@mjentos: @padobar: Dziennie okradane jest w Polsce setki kart, rocznie 1,3 mln kart jest zastrzegane z powodu utraty danych lub zgubienia karty.
Tylko frajerzy płacą w necie kartą z głównego konta lub nieświadomi użytkownicy. Na zachodzie maja po kilka kart a płaca paypalem, WU, skrill.
Przy okazji podniesienia bezpieczeństwa można obniżyć koszty płatności w necie. http://aliexpress.telchina.pl/placic-aliexpress/
Kiedyś się nikt ne przyznawał że mu pieniądze kradną, tylko do banku leciał zablokować
@gramacz: jeśli nie masz robaka na pc, nie zapisujesz danych karty na stronie aukcyjnej, pilnujesz certyfikatu ssl to nie ma szans zeby cokolwiek ci wycieklo. Do tego polecam ustawić na każdą transakcje autoryzacje sms + jak zaplacisz karta to zawsze masz kwote zablokowaną, żeby w razie czego zgłosić kradzież ;)
@DooWo:
@gramacz: frajerzy? kradzież? Straszycie ludzi niepotrzebnie, w takim przypadku zgłasza sie do banku nieautoryzowana transakcje i w kilka dni kasa jest na koncie z powrotem. To nie jest kradzież, to problem banku/wydawca karty i ich zabezpieczeń a nie nasz. A @mjentos sugeruje przeskanowanie systemu antywirusem zamiast doszukiwania sie teorii spiskowych o chinskim wycieku.