Wpis z mikrobloga

Kandydaci na prezydenta (czy inne stanowisko rządowe) w czasie kampanii obiecują cuda na kiju, no ale wiadomo, że jak przyjdzie mu rządzić to spełni tylko niewielką część tego co naobiecywał. Czaicie co by było, jakby Kukiz zaczął rządzić i nie dotrzymał jednej, jedynej obietnicy jaką składał (JOWy)? xD a tak po za tym, to nawet jak by wprowadził jowy, to on przecież nie ma pomysłu co dalej robić, ani planu, ani nic. Przesiedział by 5 lat w gabinecie udając, że pracuje, od czasu do czasu jeżdżąc na jakieś delegacje/spotkania z innymi głowami państw, co by wypić, zjeść i się pośmiać.

#kukiz #korwin #wybory #nocnazmiana
  • 5
  • Odpowiedz
no też niby coś w ten deseń słyszałem, ale to po jaki #!$%@? startuje w ogóle, ja nie wierzę, że aż tak mu na jowach zależy.

po za tym nie sądzę, żeby wyrzekł się prezydentury. po prostu wiadomo, że nie wygra
  • Odpowiedz
@ketorw: Przecież tutaj nie chodzi o JOWy w tym momencie. Bronek już wypuścił spot, że jest super-JOW i raczej nikt się nie spodziewa, że wyborcy Kukiza pójdą do niego.
Wydaję mi się, że Pablo jest na fali, ponieważ, jak sam mówi "Jest przedstawicielem obywateli" i tak rzeczywiście jest. Poza tym jest prawdziwy i szczery. To wystarcza, jak widać, żeby wykręcić dobry wynik i gęby PO-PiSowcom w nieznaczny grymas.
  • Odpowiedz