Wpis z mikrobloga

@kon-jakub: rozrusznik i pchanie przez prawie kilometr na szczęście w pobliżu była plackarnia i chłopaki pomogli:)


@artyan: Czasami aż mnie zadziwia jak ludzie mają totalnie wyrypane na to co się dzieje wokół... Potrafią olać to że ktoś obok ma problem z samochodem i próbuje go pchać pod górkę :(
Jeszcze zimą byłem świadkiem scenki: na rondzie w Rabce widzę lekkie zamieszanie - okazało się że facet jakimś leciwym autkiem stanął
@enron: niestety przy takich okazjach szansa na pomoc paradoksalnie maleje wraz z liczbą ludzi do pomocy, pracuję jako kierowca i widzę takie scenki dość często, na odludziu trudniej odmówić czy nawet nie zaoferować pomocy