Wpis z mikrobloga

Jeszcze jedno #coolstory senne.

Raz śniłem całkiem przyjmnie, po czym w trakcie posuwania się zdarzeń, uzyskałem świadomość snu. to było jedno z pierwszych takich doświadczeń. Zorienowałem się, że śnie, a akruat siedzę w restauracji z rodzicami pewnej dziewczyny i kimś tam obcym. Wiedziałem już, jaki szeroki wachlarz możliwości mam w kontrolowanym śnie. Co zrobiłem?

Wstałem nerwowo i dla dowodu zacząłem sprawdzać "triki" odróżniające sen od rzeczywistości. Wybudziłem się przy motywie z zegarkiem i żałowałem ;_; #tyleprzegrac

#snyzdupy
  • 5
@gwiezdna: Jeden z testow rzeczywistości. W większości wystarczy kontrola godziny (we śnie czas nie będzie biegł tak, jak się tego spodziewasz - ujrzysz raczej godziny z dupy wzięte, a przynajmniej od drugiego spojrzenia i więcej) wiesz - patrzysz 12:13, obracasz głowę, nagle 18:01 załóżmy.

Prócz tego niezalecane jest (by się nie wybudzić) przestawianie zegarków i grzebanie przy nich.

Ja w tej restauracji porówanłem godziny zegara naściennego ze swoim osobistym zegarkiem i