[W.....I]

no cześć

#wegetarianizm #weganizm

[Aerials]

@WinyI: Nawet #ladnypan

[W.....I]

@Aerials: Wątpię by był zainteresowany kobietami. I mężczyznami również. ;)

[SScherzo]

@WinyI: ta piosenka to dla mnie ogromne ciary. szczególnie na żywo z krówkami na wyswietlaczu za Mozzem.

[W.....I]

@SScherzo: ta, słuchając go zawsze mam wyrzuty sumienia ;).

[W.....I]

@SScherzo: PS. to był mój awatar!

[Aerials]

@WinyI: Tu już zbyt chłopięcy

[W.....I]

@Aerials: kiepskie określenie dla morrisseya :)

[SScherzo]

@WinyI: to nie jedz krówek ;]

[W.....I]

@SScherzo: myślę nad tym.

[SScherzo]

@WinyI: come to the bright side, we have vegan cookies!

[W.....I]

@SScherzo: nie jadłem mięsa przez sześć lat, potem ideały się sprzedały. poza tym, życie bez serów... ech, to nie życie. slucham więc mozza w oparach hipokryzji.

[SScherzo]

@WinyI: jest ser wegański, ale ja nie próbowałam jeszcze.

[W.....I]

@SScherzo: Myślisz, że ser wegański zastąpi mi camemberta i fetę? wątpię ;).

[SScherzo]

@WinyI: no feta jest pyszna, to prawda :<

[W.....I]

@SScherzo: no więc właśnie. szanuję morrisseya i to co zrobił - muzycznie. szanuję też jego poglądy, ale wydaje mi się, że przekracza pewną barierę, próbując na siłę zmieniać świat. ale cóż, jest artystą. i tak, może więcej :).

[pawlak]

@WinyI: co znaczy w tym przypadku "na siłę"? Chyba mu się udaje, skoro ludzie po przesłuchaniu Meat is Murder zostawali wegetarianami, a o jego ostatnich posunięciach wszędzie się mówi.

http://consequenceofsound.net/2015/05/morrissey-says-madison-square-garden-will-go-vegan-for-his-upcoming-concert/

[kkorba]

@WinyI: Artyści mają sporą siłę rażenia w zmienianiu świata, dlatego całym sercem popieram takie posunięcia.

[W.....I]

co znaczy w tym przypadku "na siłę"?

@pawlak: że przerywa koncerty, kiedy poczuje/zauważy mięso w okolicy. żyj i daj żyć innym.

[pawlak]

@WinyI: http://i.ytimg.com/vi/10MK7v6Mhjc/maxresdefault.jpg ;)