Wpis z mikrobloga

Za wcześnie dzisiaj wstałam, a nie chce mi się jeszcze do #gadzibastion jechać, bo mam tyle pracy, że na samą myśl płaczę;< To w ramach niewstawania - Zośka dla Was :D

Tak króciutko napiszę jej historię, dla tych nowych, co jeszcze nie wiedzią co i jak ;)

Zośka, red/orange leatherback, przyjechała do mnie wraz z Grubą 21 grudnia 2013r. Dwie około 4 miesięczne samiczki. Gruba, jak to Gruba, jadła jak pogięta (stąd imię), a Zocha była bardzo wybredna i jeść nie chciała. W połowie stycznia pojechałam z nią na badania + badanie kału parazytologiczne. Okazało się, że oba jaszczury są dość mocno zarobaczone (przyjechały do mnie z giełdy z Hamm). Gruba nieco mniej, więc z lekami, zastrzykami - ooradziliśmy sobie z chorobą w 3 tygodnie. Grubas wróciła do normalnego życia. Z Zochą było dużo gorzej.

Zarobaczenie było tak mocne, że do końca marca (2,5 miesiąca walki, jeżdżenie po wetach, sama w domu zastrzyki robiłam, podawałam leki) agama była leczona. Po wyleczeniu powinno być ok, ale niestety o wszystko tak wyniszczyło gada, że nie chciała mi sama jeść. KOMPLETNIE od stycznia aż do listopada (11 miesięcy!!!!!11111) musiałam ją dzień w dzień karmić musowo. Otwierać paszczkę, wsadzać robaka i czekać aż przełknie, żeby nie wypluła. Po 4-5 robaków dziennie, codziennie. Dopiero po kilku miesiącach Zośka zaczęła przybierać na wadze. W momencie, gdzie Gruba ważyła 400g - Zocha ok 70g. A są w tym samym wieku!.

Walka była straszna, momentami myślałam o uśpieniu, żeby się gad nie męczył, bo kto wie, czy jej nic nie boli, czy przypadkiem robaki i leki nie wyniszczyły jej organizmu od wewnątrz. Ale mimo wszystko karmiłam gnoja. Dodam, że Zocha rosła nieco na boki, a kompletnie nie rosła na długość. SKARŁOWACIAŁA!

W każdym razie - jak przeprowadziłam się do Gadziego Bastionu, Zośka dostała nowe terrarium, w którym jest Panem i władcą - w listopadzie zaczęła jeść SAMA. SAMA SAMIUSIEŃKA!!!111 Jak pierwszy raz pomachałam jej robalem przed nosem, a ta poleciała za moją ręką i sama go zjadła, to nie wierzyłam własnym oczom. Poleciałam po aparat, nagrałam filmik. I kurde nawet nieco poryczałam się ze szczęścia;D Jak jakiś głupi, mały dzieciak, który dostał zabawkę, którą zawsze chciał mieć. ZOCHA JEEEEEEEE! je je je ;D Tutaj filmik, o którym mówięI od ramtej pory je wszystko w ilości każdej. I nawet nieco podrosła na długość. I złożyła mi 33 przepiękne jaja i dalej jest w ciąży. I na dniach będę miała maluszki wyklute z niej. I w ogóle świat jest piekny i kolorowy i kocham wszystkich! :DDD

I miał być krótki opis, a znowu się ściana tekstu zrobiła. Sorry ;D

PS. Dla wszystkich, którzy martwili się o los jeża - znalazł się po 3 dniach u siebie w budce. Przez trzy dni tylko znikało jedzenie i pojawiały się kupki, a jeza nie było. Juz jest ;D

#chwalesie #agama #agamy #terrarystyka # #jez #jeze #szczecin #gadzibastion Jak ktoś jeszcze jest leniem i nie sprawdza tagów, a chciałby być wołany - to śmiało pisać do mnie ;)

@gravedigger @pankara @x-SANTA-x @leworwel @Papja @Cahir22 @Ranfun @Kodys @Queiroz @Jormungand @Turrsky @skrajnaa @Migfirefox: @foxmurder @nietopies @Maupolina @Pio23 @avible @kamdz: @nat89
Khaleesi - Za wcześnie dzisiaj wstałam, a nie chce mi się jeszcze do #gadzibastion je...
  • 62
  • Odpowiedz
@Liquid_Snake: bo widzisz - nie masz z nimi kontaktu. Ja kiedyś, na początku, też niechętnie brałam to w łapy (chociaż nigdy mi to za bardzo nie przeszkadzało ;DD), a teraz to mogłabym, nie wiem... leżeć w nich XD
  • Odpowiedz
@buttbuddy: daje daje, jak nie mam czasu, to rzucam luzem, albo daję z miski i wtedy je sama ;) Jednak preferuję miskę, bo luzem to gdzieś się zabunkrują zawsze, albo uciekną z terra i to mi się później po sklepie wala ;)
  • Odpowiedz
@catmeat: Śmieszne jest też to, że ten jęzor jest dość lepki i jak trafi w palca, to potrafi go "przyciągnąć" nieco do siebie ;D Fajne uczucie ;D Ale wiele razy, jak nie trafiają w robaka, tylko w palca, to gryzą i to dość mocno ;<
  • Odpowiedz
@MalyGrubyKotekzPuszystymOgonkiem: wiele zależy od tego, czy trafisz na agamę typu "odkurzacz", czy "niejadek" :D Jak kupujesz większe ilości karmówki na raz, to samo karmienie zamknie się pewnie w 40 zł/mc. Do tego koszt oświetlenia terrarium ok 20-25 zł/mc. Trudno mi konkretnie powiedzieć, bo nie miałam nigdy jednego gada na raz, a poza tym zwykle hodowałam karmówkę na wasny użytek ;)
  • Odpowiedz
@MalyGrubyKotekzPuszystymOgonkiem: zależy co rozumiesz przez "pobawić" :DD Gady to nie są zwierzaczki futerkowe, które mozesz głaskać, rzucać piłkę, a one przyniosą ;D Ale agamy są o tyle fajne, że można je luzem puszczać po domu i nie schowają się pod szafą, można zrobić mu miejsce na oknie, żeby mógł się wygrzewać całymi dniami, zrobić woliere i na dworze wypuszczać i patrzeć jak hasa. Jednak NIE jest to zwierzaczek do zabawy :D
  • Odpowiedz